Czy warto korzystać z wakacji kredytowych?
Wakacje kredytowe nie są pomysłem zupełnie nowym. Można z nich było korzystać już w czasie pandemii. Także niektóre banki umożliwiają skorzystanie z tej instytucji raz w roku na swoich warunkach. Jednak aktualna sytuacja wynikająca z wyjątkowo wysokiej inflacji, a co za tym idzie bardzo wysokich stóp procentowych doprowadziła do tego, że tysiące Polaków zmaga się z ratami kredytowymi wyższymi nawet o 100%. Dlatego też Rząd wdrożył w życie Tarczę dla kredytobiorców, dzięki której w latach 2022 i 2023 można skorzystać z wakacji nawet ośmiokrotnie. Tylko czy rzeczywiście warto skorzystać z tego przywileju przedłużając tym samym okres kredytowania? Czy to się opłaci?
Wielu kredytobiorców może uznać, że wydłużony okres kredytowania to słaba strona instytucji w postaci wakacji kredytowych. Jednak należy dostrzec w tego rodzaju wsparciu pewną korzyść. Jeśli zdecydujemy się na zawieszenie spłat, miejmy na uwadze to, że wstrzymujemy wówczas opłaty zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej. Jest to więc dla nas szansa przeznaczenia kwot, które zostają w naszym portfelu na nadpłacenie wyłącznie części kapitałowej. W rezultacie nie przedłużamy okresu kredytowania, a wręcz go skracamy. Korzyść, jaka płynie z takiego rozwiązania to także umorzone odsetki, które byłyby należne bankowi po dacie spłaty całego kredytu.
Stosując tego rodzaju swoisty fortel należy traktować wakacje kredytowe jako szansę na wyraźną nadpłatę części kapitałowej spłacanego kredytu. Ten sposób wykorzystania środków, które zostają w naszych rękach wydaje się najrozsądniejszy. Nie tylko wcześniej spłacimy zobowiązanie kredytowe, ale także zaoszczędzimy na odsetkach, które zostaną umorzone w wyniku nadpłaty kredytu. Jednak jeśli nie będziemy mogli sobie na to pozwolić, to przynajmniej odczujemy doraźną ulgę finansową.
Jedną z istotnych zasad, która może eliminować kredytobiorcę z ubiegania się o wakacje jest ta odnosząca się do daty podpisania umowy kredytowej. Jeśli została ona zawarta po 1 lipca 2022 r. klient banku nie ma możliwości skorzystania z tego rodzaju wsparcia.
Miejmy też na uwadze to, że nie mamy pełnej swobody co do wyboru miesięcy, w których rata kredytu będzie zawieszona. Możemy zawiesić jedną ratę w każdym kwartale.
Jeśli chodzi o sam sposób składania wniosku to najprostszą metodą będzie jego złożenie poprzez bankową platformę elektroniczną. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, by wniosek złożyć także w formie pisemnej. Wówczas w takim wniosku muszą się znaleźć takie informacje jak oznaczenie konsumenta, kredytodawcy, umowy, a także wskazanie wnioskowanego okresu, czy też okresów, w których chcemy zawiesić spłatę kredytu. Poza tym we wniosku powinno znaleźć się miejsce na oświadczenie, że wniosek odnosi się do umowy, którą kredytobiorca zawarł z bankiem na cele zaspokajające własne potrzeby mieszkaniowe oraz klauzulę świadomości odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Warto też skorzystać z bankowych wzorów, formularzy, które zdecydowanie ułatwią pisemne złożenie wniosku.
Zawieszenie raty kredytu hipotecznego – czy warto skorzystać?
Jeśli decydujemy się na wakacje kredytowe to przeważnie po to, by odciążyć domowy budżet. Zauważmy, że rządowe wsparcie zobowiązuje banki do niepobierania żadnych dodatkowych opłat z tytułu zawieszenia rat. Miejmy jednak na uwadze to, że raty kredytowe są odroczone nie umorzone, to oznacza, że obowiązek ich zapłaty jest przesuwany w czasie. Zatem jeśli zdecydujemy się w sumie na ośmiomiesięczne wakacje to właśnie o tyle przedłuży się okres kredytowania.Wielu kredytobiorców może uznać, że wydłużony okres kredytowania to słaba strona instytucji w postaci wakacji kredytowych. Jednak należy dostrzec w tego rodzaju wsparciu pewną korzyść. Jeśli zdecydujemy się na zawieszenie spłat, miejmy na uwadze to, że wstrzymujemy wówczas opłaty zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej. Jest to więc dla nas szansa przeznaczenia kwot, które zostają w naszym portfelu na nadpłacenie wyłącznie części kapitałowej. W rezultacie nie przedłużamy okresu kredytowania, a wręcz go skracamy. Korzyść, jaka płynie z takiego rozwiązania to także umorzone odsetki, które byłyby należne bankowi po dacie spłaty całego kredytu.
Stosując tego rodzaju swoisty fortel należy traktować wakacje kredytowe jako szansę na wyraźną nadpłatę części kapitałowej spłacanego kredytu. Ten sposób wykorzystania środków, które zostają w naszych rękach wydaje się najrozsądniejszy. Nie tylko wcześniej spłacimy zobowiązanie kredytowe, ale także zaoszczędzimy na odsetkach, które zostaną umorzone w wyniku nadpłaty kredytu. Jednak jeśli nie będziemy mogli sobie na to pozwolić, to przynajmniej odczujemy doraźną ulgę finansową.
Jakie są zasady ubiegania się o wakacje kredytowe?
Przechodząc do zasad, jakie obowiązują nas, jeśli zdecydujemy się na skorzystanie z wakacji kredytowych to powinniśmy wiedzieć, że z tej instytucji możemy ubiegać się bez względu na naszą sytuację finansową. Ustawodawca nie zdecydował się na różnicowanie kredytobiorców w zakresie ich finansowych możliwości. Składając wniosek w banku nie ma obowiązku wykazywania tego, że znajdujemy się w trudnym położeniu ze względu na wysokie raty kredytu.Jedną z istotnych zasad, która może eliminować kredytobiorcę z ubiegania się o wakacje jest ta odnosząca się do daty podpisania umowy kredytowej. Jeśli została ona zawarta po 1 lipca 2022 r. klient banku nie ma możliwości skorzystania z tego rodzaju wsparcia.
Miejmy też na uwadze to, że nie mamy pełnej swobody co do wyboru miesięcy, w których rata kredytu będzie zawieszona. Możemy zawiesić jedną ratę w każdym kwartale.
Jeśli chodzi o sam sposób składania wniosku to najprostszą metodą będzie jego złożenie poprzez bankową platformę elektroniczną. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, by wniosek złożyć także w formie pisemnej. Wówczas w takim wniosku muszą się znaleźć takie informacje jak oznaczenie konsumenta, kredytodawcy, umowy, a także wskazanie wnioskowanego okresu, czy też okresów, w których chcemy zawiesić spłatę kredytu. Poza tym we wniosku powinno znaleźć się miejsce na oświadczenie, że wniosek odnosi się do umowy, którą kredytobiorca zawarł z bankiem na cele zaspokajające własne potrzeby mieszkaniowe oraz klauzulę świadomości odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Warto też skorzystać z bankowych wzorów, formularzy, które zdecydowanie ułatwią pisemne złożenie wniosku.