Getin Bank upadł — co teraz z kredytami we frankach?
20 lipca 2023 r. w Krajowym Rejestrze Zadłużonych pojawiło się obwieszczenie wydane przez Sąd Rejonowy w Warszawie informujące o upadłości Getin Banku. I właśnie od 20 lipca do 20 sierpnia musi zostać zgłoszona przez kredytobiorcę do syndyka masa upadłościowa wierzytelności z tytułu kredytów frankowych. Jeśli jesteś frankowiczem warto skorzystać z systemu teleinformatycznego, który obsługuje upadłościowe postępowanie.
Co jeszcze warto zrobić? Dobrą praktyką będzie złożenie oświadczenia o potrąceniu, które pozwoli obniżyć, a nawet zupełnie wyeliminować kwotę roszczeń, jakie mogą przysługiwać syndykowi. Warto wiedzieć, że upadłość banku nie eliminuje możliwości dochodzenia wierzytelności z masy upadłościowej. Jednak dość dużo zależy od wartości majątku upadłego Getin Banku. Nie małe znaczenie ma także postawa syndyka w kontekście uznawania roszczeń frankowiczów.
Frankowicze muszą zdawać sobie sprawę z tego, że nie będą mogli już korzystać ze standardowej ochrony prawnej. Choć prawnicy są przekonani, że pomimo upadłości banku sprawy frankowe będą się nadal toczyły, jednak najpewniej zawieszone zostaną zapłaty.
XVIII Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie szybko zareagował na wniosek Bankowego Funduszu Gwarancyjnego dotyczący upadłości Getin Banku. Po zaledwie trzech miesiącach od złożenia tego wniosku, 20 lipca 2023 roku ogłosił upadłość banku i opublikował stosowne obwieszczenie w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Na stanowisko syndyka masy upadłościowej wybrano Marcina Kubiczka (licencja o numerze 244). Od teraz to on będzie zarządzał majątkiem upadłego banku i dbał o zaspokojenie wierzycieli, w tym dużej grupy frankowiczów, których zadłużenie z tytułu hipotek frankowych Getin Banku szacowane jest na około 9 mld złotych.
Postanowienie o upadłości banku nie stawia przysłowiowej „kropki nad i” dla Frankowiczów oraz innych wierzycieli, w tym obligatariuszy, którzy będą starali się dochodzić swoich roszczeń. Ostateczna kwota, jaką otrzymają wierzyciele, w tym grupa Frankowiczów, zależy od wartości masy upadłościowej. Według zapisów księgowych, roszczenia wobec banku przewyższają jego majątek. Istnieje luka finansowa wynosząca co najmniej 1,5 mld złotych, jednakże jej rozmiar może być jeszcze większy z powodu niższej rzeczywistej wartości aktywów banku.
Nowo desygnowany syndyk masy upadłościowej zapowiada maksymalizację wartości tej masy. Zamierza podjąć kroki w celu przeglądu operacji przeprowadzonych w ciągu kilku ostatnich lat pod kątem możliwego działania na niekorzyść banku, dotyczącego między innymi transakcji z byłymi akcjonariuszami. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, te operacje zostaną uznane za nieważne na mocy prawa, a zgromadzone w ten sposób środki zostaną użyte do zaspokojenia roszczeń wierzycieli.
Roszczenie frankowiczów nie mają jednak statusu priorytetowego. Na czele kolejki wierzycieli jest BFG, którego roszczenia wynoszą ok. 6 mld zł. Należy więc zdawać sobie sprawę z tego, że pozostawiony w Getin Banku majątek niekoniecznie będzie wystarczający do tego, by w pełni zaspokoić roszczenia frankowiczów. Póki co nie są znane dokładne zamiary syndyka co do strategii wobec zalegających ze spłatami kredytu. Możliwe, że uruchomiona zostanie windykacja, lub też polubowne rozwiązanie sporu. Wkrótce okaże się też czy syndyk zaproponuje kredytodawcom ugody, mając na uwadze koszty postępowań sądowych pomniejszające przecież masę upadłościową.
Specjaliści prawni zalecają, aby wraz z wierzytelnościami złożyć oświadczenie o potrąceniu, co pozwoli odjąć od kwoty kapitału kredytu już spłaconą do banku część rat kapitałowo-odsetkowych. Gdy kapitał kredytu nie został jeszcze w pełni spłacony, oświadczenie o potrąceniu zmniejszy zadłużenie i tym samym wysokość roszczeń wobec syndyka. Jeśli kapitał został już całkowicie zwrócony, oświadczenie o potrąceniu wyeliminuje roszczenia banku. Ważne jest przestrzeganie terminu zgłoszenia wierzytelności oraz właściwe sformułowanie oświadczenia o potrąceniu.
Rysująca się sytuacja frankowiczów związanych umową kredytową z Getin Bankiem w dużej mierze zależy od postawy syndyka, czy będzie on akceptować wierzytelności kredytobiorców frankowych. Wydaje się prawdopodobne, że syndyk powinien uznać wierzytelności związane z niedozwolonymi postanowieniami umów, o ile zostaną one prawidłowo zgłoszone. W przypadku odmowy, kredytobiorcom przysługuje możliwość wniesienia sprzeciwu do sędziego-komisarza, a w dalszym etapie — zażalenia do sądu upadłościowego.
Dla zachowania bezpieczeństwa zaleca się przeprowadzenie pełnego postępowania przed sądem upadłościowym, czyli zgłoszenie wierzytelności z tytułu kredytu do syndyka, a w przypadku odmowy jej uznania – złożenie sprzeciwu, a następnie zażalenia. Jeśli ta droga nie doprowadzi do oczekiwanych rezultatów, postępowanie sądowe powinno zostać wznowione z udziałem syndyka jako strony. Jeśli sprawę sądową wygra się przed zakończeniem postępowania upadłościowego, możliwe będzie ponowne zgłoszenie wierzytelności na podstawie prawomocnego wyroku.
W kwestii zabezpieczenia roszczeń Frankowiczów, udzielone do tej pory zabezpieczenia upadną, chyba że już zostały uchylone. Prawnicy uważają, że sądy powinny nadal udzielać zabezpieczeń, które dotyczą regulacji praw i obowiązków stron w trakcie postępowania, np. wstrzymania spłaty rat, gdyż nie wpływają one bezpośrednio na masę upadłościową. Ostateczne decyzje sądów będą miały kluczowe znaczenie. Na razie nie wiadomo, jak syndyk i sądy podejdą do kwestii roszczeń frankowiczów, gdyż jest to sytuacja bezprecedensowa i zostanie ona wyjaśniona w przyszłości.
Co jeszcze warto zrobić? Dobrą praktyką będzie złożenie oświadczenia o potrąceniu, które pozwoli obniżyć, a nawet zupełnie wyeliminować kwotę roszczeń, jakie mogą przysługiwać syndykowi. Warto wiedzieć, że upadłość banku nie eliminuje możliwości dochodzenia wierzytelności z masy upadłościowej. Jednak dość dużo zależy od wartości majątku upadłego Getin Banku. Nie małe znaczenie ma także postawa syndyka w kontekście uznawania roszczeń frankowiczów.
Frankowicze muszą zdawać sobie sprawę z tego, że nie będą mogli już korzystać ze standardowej ochrony prawnej. Choć prawnicy są przekonani, że pomimo upadłości banku sprawy frankowe będą się nadal toczyły, jednak najpewniej zawieszone zostaną zapłaty.
Ogłoszenie upadłości – Sąd Rejonowy w Warszawie nie potrzebował wiele czasu
XVIII Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie szybko zareagował na wniosek Bankowego Funduszu Gwarancyjnego dotyczący upadłości Getin Banku. Po zaledwie trzech miesiącach od złożenia tego wniosku, 20 lipca 2023 roku ogłosił upadłość banku i opublikował stosowne obwieszczenie w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Na stanowisko syndyka masy upadłościowej wybrano Marcina Kubiczka (licencja o numerze 244). Od teraz to on będzie zarządzał majątkiem upadłego banku i dbał o zaspokojenie wierzycieli, w tym dużej grupy frankowiczów, których zadłużenie z tytułu hipotek frankowych Getin Banku szacowane jest na około 9 mld złotych.
Postanowienie o upadłości banku nie stawia przysłowiowej „kropki nad i” dla Frankowiczów oraz innych wierzycieli, w tym obligatariuszy, którzy będą starali się dochodzić swoich roszczeń. Ostateczna kwota, jaką otrzymają wierzyciele, w tym grupa Frankowiczów, zależy od wartości masy upadłościowej. Według zapisów księgowych, roszczenia wobec banku przewyższają jego majątek. Istnieje luka finansowa wynosząca co najmniej 1,5 mld złotych, jednakże jej rozmiar może być jeszcze większy z powodu niższej rzeczywistej wartości aktywów banku.
Nowo desygnowany syndyk masy upadłościowej zapowiada maksymalizację wartości tej masy. Zamierza podjąć kroki w celu przeglądu operacji przeprowadzonych w ciągu kilku ostatnich lat pod kątem możliwego działania na niekorzyść banku, dotyczącego między innymi transakcji z byłymi akcjonariuszami. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, te operacje zostaną uznane za nieważne na mocy prawa, a zgromadzone w ten sposób środki zostaną użyte do zaspokojenia roszczeń wierzycieli.
Roszczenie frankowiczów nie mają jednak statusu priorytetowego. Na czele kolejki wierzycieli jest BFG, którego roszczenia wynoszą ok. 6 mld zł. Należy więc zdawać sobie sprawę z tego, że pozostawiony w Getin Banku majątek niekoniecznie będzie wystarczający do tego, by w pełni zaspokoić roszczenia frankowiczów. Póki co nie są znane dokładne zamiary syndyka co do strategii wobec zalegających ze spłatami kredytu. Możliwe, że uruchomiona zostanie windykacja, lub też polubowne rozwiązanie sporu. Wkrótce okaże się też czy syndyk zaproponuje kredytodawcom ugody, mając na uwadze koszty postępowań sądowych pomniejszające przecież masę upadłościową.
30 dni na zgłoszenie wierzytelności do syndyka – licząc od 20 lipca
Za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych frankowicze mają 30 dni na zgłoszenie swoich wierzytelności w związku z kredytem frankowym, licząc od 20 lipca 2023 roku. Po tym terminie zgłoszenia są nadal możliwe, ale będą wymagały uiszczenia opłaty w wysokości 1.010,42 PLN.Specjaliści prawni zalecają, aby wraz z wierzytelnościami złożyć oświadczenie o potrąceniu, co pozwoli odjąć od kwoty kapitału kredytu już spłaconą do banku część rat kapitałowo-odsetkowych. Gdy kapitał kredytu nie został jeszcze w pełni spłacony, oświadczenie o potrąceniu zmniejszy zadłużenie i tym samym wysokość roszczeń wobec syndyka. Jeśli kapitał został już całkowicie zwrócony, oświadczenie o potrąceniu wyeliminuje roszczenia banku. Ważne jest przestrzeganie terminu zgłoszenia wierzytelności oraz właściwe sformułowanie oświadczenia o potrąceniu.
Rysująca się sytuacja frankowiczów związanych umową kredytową z Getin Bankiem w dużej mierze zależy od postawy syndyka, czy będzie on akceptować wierzytelności kredytobiorców frankowych. Wydaje się prawdopodobne, że syndyk powinien uznać wierzytelności związane z niedozwolonymi postanowieniami umów, o ile zostaną one prawidłowo zgłoszone. W przypadku odmowy, kredytobiorcom przysługuje możliwość wniesienia sprzeciwu do sędziego-komisarza, a w dalszym etapie — zażalenia do sądu upadłościowego.
Getin Bank w upadłości – co dalej ze sprawami frankowymi?
Z dniem ogłoszenia upadłości, postępowania sądowe o zapłatę przeciwko podmiotowi objętemu upadłością zostają automatycznie zawieszone z mocy prawa. Wyjątkiem są sprawy o ustalenie nieważności umowy kredytowej, które, zdaniem prawników, powinny być dalej prowadzone. Podobnie sprawy łączące ustalenie i zapłatę w jednym pozwie, które powinny być zawieszone jedynie w odniesieniu do płatności. Decyzja o zawieszeniu całego postępowania może zostać zaskarżona, co prawdopodobnie zrobią kancelarie frankowe.Dla zachowania bezpieczeństwa zaleca się przeprowadzenie pełnego postępowania przed sądem upadłościowym, czyli zgłoszenie wierzytelności z tytułu kredytu do syndyka, a w przypadku odmowy jej uznania – złożenie sprzeciwu, a następnie zażalenia. Jeśli ta droga nie doprowadzi do oczekiwanych rezultatów, postępowanie sądowe powinno zostać wznowione z udziałem syndyka jako strony. Jeśli sprawę sądową wygra się przed zakończeniem postępowania upadłościowego, możliwe będzie ponowne zgłoszenie wierzytelności na podstawie prawomocnego wyroku.
W kwestii zabezpieczenia roszczeń Frankowiczów, udzielone do tej pory zabezpieczenia upadną, chyba że już zostały uchylone. Prawnicy uważają, że sądy powinny nadal udzielać zabezpieczeń, które dotyczą regulacji praw i obowiązków stron w trakcie postępowania, np. wstrzymania spłaty rat, gdyż nie wpływają one bezpośrednio na masę upadłościową. Ostateczne decyzje sądów będą miały kluczowe znaczenie. Na razie nie wiadomo, jak syndyk i sądy podejdą do kwestii roszczeń frankowiczów, gdyż jest to sytuacja bezprecedensowa i zostanie ona wyjaśniona w przyszłości.