Jak długo trwa zabezpieczenie roszczenia i czy można legalnie wstrzymać spłatę kredytu?
Jeśli posiadasz kredyt we frankach szwajcarskich i zastanawiasz się nad wniesieniem pozwu przeciwko bankowi, możesz jednocześnie wnioskować o zabezpieczenie roszczenia. Pozwala to wstrzymać spłatę rat kredytu na czas postępowania sądowego. Jednak proces ten nie zawsze przebiega sprawnie, a samodzielne zaprzestanie spłat bez zgody sądu wiąże się z ryzykiem. Dowiedz się, jakie są szanse na uzyskanie zabezpieczenia oraz jakie konsekwencje może mieć zaniechanie spłat na własną rękę.
Istotną korzyścią, wynikającą z wniesienia pozwu przeciwko bankowi w sprawie aktywnego kredytu we frankach szwajcarskich, jest możliwość jednoczesnego wystąpienia z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia. Uzyskanie takiego zabezpieczenia daje konsumentowi prawo do wstrzymania spłaty rat kredytu, zarówno kapitału, jak i odsetek, na czas trwania postępowania sądowego, aż do momentu, gdy zapadnie prawomocny wyrok.
Niemniej jednak nie wszyscy kredytobiorcy otrzymują takie zabezpieczenie, a proces rozpatrywania wniosków przez sądy nie zawsze przebiega sprawnie. Coraz więcej osób decyduje się więc na samodzielne wstrzymanie spłaty kredytu. Taka decyzja może być korzystna w pewnych okolicznościach, ale jednocześnie wiąże się z podjęciem niemałego ryzyka. Zanim kredytobiorca podejmie decyzję o zaprzestaniu spłaty bez zgody sądu, powinien dobrze rozważyć możliwe konsekwencje. Dlaczego więc w wielu przypadkach lepiej poczekać na uzyskanie zabezpieczenia roszczenia, zanim zdecyduje się na taki krok?
Obecnie, kredytobiorca frankowy składający wniosek o zabezpieczenie roszczenia razem z pozwem, ma około 80% szans na pozytywną decyzję, niezależnie od miejsca złożenia pozwu – praktyka ta jest stosowana w sądach w całym kraju, nie ogranicza się wyłącznie do Warszawy.
Jednakże jednym z głównych wyzwań pozostaje czas oczekiwania na rozpatrzenie takiego wniosku. Zgodnie z przepisami, wnioski te powinny być rozpatrywane bez zbędnej zwłoki, jednak rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Wydziały cywilne wielu sądów, przeciążone sprawami frankowiczów, często nie nadążają z terminowym rozpatrywaniem wniosków, a dodatkowe skargi, wnioski i pisma procesowe wpływają na tempo postępowania. Co więcej, banki często odwołują się od decyzji przyznających zabezpieczenie roszczenia, co skutkuje dodatkowymi opóźnieniami, gdy sprawa trafia do sądu II instancji.
Odmowa udzielenia zabezpieczenia roszczenia zazwyczaj ma miejsce w sytuacji, gdy kredytobiorca nie spłacił jeszcze pełnej kwoty pożyczonego kapitału. W takich przypadkach krajowe sądy nie zawsze podzielają stanowisko TSUE, który wskazuje, że środek tymczasowy powinien przysługiwać konsumentowi niezależnie od stopnia spłaty kapitału kredytu.
Przede wszystkim bank może wpisać klienta na listę dłużników w BIK, co uniemożliwi mu uzyskanie kredytów, pożyczek czy nawet zakupów na raty. Dodatkowo kredytodawca prawdopodobnie zacznie stosować tzw. miękką windykację, czyli wysyłanie ponagleń telefonicznych, listownych i mailowych. Jeśli to nie przyniesie skutku, bank może wypowiedzieć umowę kredytową i wnieść pozew o zapłatę.
W przypadku wypowiedzenia umowy przez bank, kredytobiorca powinien niezwłocznie skontaktować się ze swoim pełnomocnikiem prawnym. Również otrzymanie pozwu wymaga natychmiastowej reakcji, ponieważ brak odpowiedzi może skutkować wydaniem niekorzystnego wyroku zaocznego i rozpoczęciem egzekucji.
Działania banku mogą być szczególnie dotkliwe dla osób zależnych od dodatkowego finansowania, takich jak przedsiębiorcy potrzebujący kredytu obrotowego czy konsumenci planujący inwestycje w nieruchomości. W przypadku uzyskania sądowego zabezpieczenia roszczenia, bank nie ma możliwości wypowiedzenia umowy ani zgłoszenia klienta do BIK, co znacząco chroni kredytobiorcę.
W związku z upadłością banku, standardowe postępowania sądowe w sprawach kredytobiorców są zawieszane na wniosek syndyka, co oznacza, że roszczenia o zapłatę nie są już rozpatrywane w zwykłych wydziałach cywilnych. Kredytobiorcy mają teoretycznie możliwość zgłoszenia swoich wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, jednak w praktyce szanse na odzyskanie jakichkolwiek środków od upadłego banku są minimalne.
W związku z tym, dalsze spłacanie kredytu wobec takiego banku jest zazwyczaj nieopłacalne, ponieważ prawdopodobieństwo odzyskania tych pieniędzy jest bliskie zeru. Każdy przypadek należy jednak rozpatrywać indywidualnie, dlatego przed podjęciem decyzji o zaprzestaniu spłaty kredytu warto zasięgnąć porady prawnika.
Jeśli jesteś klientem Getin Banku i prowadzisz spór z syndykiem masy upadłościowej, a twój wcześniejszy wniosek o zabezpieczenie roszczeń został odrzucony, warto rozważyć ponowne jego złożenie. Szczególnie zaleca się tę praktykę, jeśli poprzedni wniosek został złożony przed wydaniem przez TSUE wyroku w sprawie C-287/22. Może się okazać, że sąd spojrzy na twój wniosek bardziej przychylnie – tym bardziej że tamta unijna sprawa dotyczyła właśnie Getin Banku, choć pytania prejudycjalne zostały postawione jeszcze przed jego restrukturyzacją.
Warto również odnotować, że Sąd Apelacyjny w Warszawie w dwóch różnych przypadkach prawomocnie potwierdził zabezpieczenie roszczeń frankowiczów. W sprawie przeciwko mBankowi (sygn. V ACa 602/23) oraz przeciwko PKO BP (sygn. V ACa 1292/24) sąd przyznał kredytobiorcom prawo do wstrzymania spłaty kredytu aż do zakończenia postępowania. Decyzje te są istotne, ponieważ potwierdzają, że zabezpieczenie roszczeń jest możliwe, nawet w obliczu apelacji składanych przez banki.
Wszystkie wymienione sprawy były prowadzone przez doświadczone kancelarie prawne, co podkreśla znaczenie odpowiedniej reprezentacji prawnej w sporach z bankami.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
Istotną korzyścią, wynikającą z wniesienia pozwu przeciwko bankowi w sprawie aktywnego kredytu we frankach szwajcarskich, jest możliwość jednoczesnego wystąpienia z wnioskiem o zabezpieczenie roszczenia. Uzyskanie takiego zabezpieczenia daje konsumentowi prawo do wstrzymania spłaty rat kredytu, zarówno kapitału, jak i odsetek, na czas trwania postępowania sądowego, aż do momentu, gdy zapadnie prawomocny wyrok.
Niemniej jednak nie wszyscy kredytobiorcy otrzymują takie zabezpieczenie, a proces rozpatrywania wniosków przez sądy nie zawsze przebiega sprawnie. Coraz więcej osób decyduje się więc na samodzielne wstrzymanie spłaty kredytu. Taka decyzja może być korzystna w pewnych okolicznościach, ale jednocześnie wiąże się z podjęciem niemałego ryzyka. Zanim kredytobiorca podejmie decyzję o zaprzestaniu spłaty bez zgody sądu, powinien dobrze rozważyć możliwe konsekwencje. Dlaczego więc w wielu przypadkach lepiej poczekać na uzyskanie zabezpieczenia roszczenia, zanim zdecyduje się na taki krok?
Zabezpieczenie roszczenia to niemal formalność – tylko jak długo frankowicz będzie na nie czekał?
Ponad rok temu, TSUE wydał istotny wyrok w sprawie C-287/22, uznając, że konsument, który złożył pozew przeciwko bankowi o unieważnienie kredytu frankowego, ma prawo do uzyskania tymczasowego środka zabezpieczającego w postaci wstrzymania spłaty miesięcznych rat tego kredytu. Chociaż ta decyzja nie zyskała dużego rozgłosu, dlatego że niemal równocześnie wydano inny wyrok dotyczący wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, to sądy krajowe szybko dostosowały swoje praktyki do orzeczenia TSUE.Obecnie, kredytobiorca frankowy składający wniosek o zabezpieczenie roszczenia razem z pozwem, ma około 80% szans na pozytywną decyzję, niezależnie od miejsca złożenia pozwu – praktyka ta jest stosowana w sądach w całym kraju, nie ogranicza się wyłącznie do Warszawy.
Jednakże jednym z głównych wyzwań pozostaje czas oczekiwania na rozpatrzenie takiego wniosku. Zgodnie z przepisami, wnioski te powinny być rozpatrywane bez zbędnej zwłoki, jednak rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Wydziały cywilne wielu sądów, przeciążone sprawami frankowiczów, często nie nadążają z terminowym rozpatrywaniem wniosków, a dodatkowe skargi, wnioski i pisma procesowe wpływają na tempo postępowania. Co więcej, banki często odwołują się od decyzji przyznających zabezpieczenie roszczenia, co skutkuje dodatkowymi opóźnieniami, gdy sprawa trafia do sądu II instancji.
Odmowa udzielenia zabezpieczenia roszczenia zazwyczaj ma miejsce w sytuacji, gdy kredytobiorca nie spłacił jeszcze pełnej kwoty pożyczonego kapitału. W takich przypadkach krajowe sądy nie zawsze podzielają stanowisko TSUE, który wskazuje, że środek tymczasowy powinien przysługiwać konsumentowi niezależnie od stopnia spłaty kapitału kredytu.
Ile trzeba czekać na zabezpieczenie roszczenia – od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy
Jeśli kredytobiorca ma szczęście, a jego pełnomocnik dobrze uzasadni wniosek, decyzja sądu może zapaść w ciągu kilku tygodni, ale czasami trzeba czekać nawet kilkanaście miesięcy. To powoduje frustrację, ponieważ każda kolejna spłacona rata powiększa kwotę, której zwrotu kredytobiorca może dochodzić. Gdy sąd nie przyzna zabezpieczenia roszczeń, kwota wpłacona przez kredytobiorcę przestaje odpowiadać wartości wskazanej w pozwie, co może wymusić dodatkowy proces lub porozumienie z bankiem. W rezultacie, wielu frankowiczów samowolnie wstrzymuje spłatę kredytu. Związek Banków Polskich odnotowuje wzrost takich przypadków, podkreślając, że wynika to z celowych działań kredytobiorców, a nie z pogarszającej się sytuacji finansowej.Zaprzestanie spłacania rat – jakie generuje konsekwencje?
Czy warto przestać samodzielnie spłacać kredyt we frankach? Profesjonalny prawnik nie udzieli jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, zamiast tego przedstawi możliwe konsekwencje takiej decyzji. Korzyścią jest to, że wartość dotychczasowych spłat pozostaje niezmieniona, ale negatywne skutki mogą być znacznie poważniejsze.Przede wszystkim bank może wpisać klienta na listę dłużników w BIK, co uniemożliwi mu uzyskanie kredytów, pożyczek czy nawet zakupów na raty. Dodatkowo kredytodawca prawdopodobnie zacznie stosować tzw. miękką windykację, czyli wysyłanie ponagleń telefonicznych, listownych i mailowych. Jeśli to nie przyniesie skutku, bank może wypowiedzieć umowę kredytową i wnieść pozew o zapłatę.
W przypadku wypowiedzenia umowy przez bank, kredytobiorca powinien niezwłocznie skontaktować się ze swoim pełnomocnikiem prawnym. Również otrzymanie pozwu wymaga natychmiastowej reakcji, ponieważ brak odpowiedzi może skutkować wydaniem niekorzystnego wyroku zaocznego i rozpoczęciem egzekucji.
Działania banku mogą być szczególnie dotkliwe dla osób zależnych od dodatkowego finansowania, takich jak przedsiębiorcy potrzebujący kredytu obrotowego czy konsumenci planujący inwestycje w nieruchomości. W przypadku uzyskania sądowego zabezpieczenia roszczenia, bank nie ma możliwości wypowiedzenia umowy ani zgłoszenia klienta do BIK, co znacząco chroni kredytobiorcę.
Samowolnego zaprzestania spłat – czy jednak można liczyć na korzyści?
Czy można znaleźć przypadki, w których korzyści z samodzielnego zaprzestania spłaty kredytu przewyższają poniesienie ewentualnych konsekwencji? Tak, szczególnie w sytuacjach, gdy kredytobiorca toczy spór z bankiem objętym restrukturyzacją lub postępowaniem upadłościowym. Takim przykładem jest Getin Noble Bank, obecnie zarządzany przez syndyka.W związku z upadłością banku, standardowe postępowania sądowe w sprawach kredytobiorców są zawieszane na wniosek syndyka, co oznacza, że roszczenia o zapłatę nie są już rozpatrywane w zwykłych wydziałach cywilnych. Kredytobiorcy mają teoretycznie możliwość zgłoszenia swoich wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, jednak w praktyce szanse na odzyskanie jakichkolwiek środków od upadłego banku są minimalne.
W związku z tym, dalsze spłacanie kredytu wobec takiego banku jest zazwyczaj nieopłacalne, ponieważ prawdopodobieństwo odzyskania tych pieniędzy jest bliskie zeru. Każdy przypadek należy jednak rozpatrywać indywidualnie, dlatego przed podjęciem decyzji o zaprzestaniu spłaty kredytu warto zasięgnąć porady prawnika.
Getin Bank a zabezpieczenie roszczenia
Kredytobiorca walczący o unieważnienie umowy z syndykiem Getin Noble Banku może złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia, jednak nie zawsze jest pewne, jak sąd do niego podejdzie. Niektóre sądy uznają, że wobec banku w upadłości nie można wszcząć postępowania zabezpieczającego, mimo że prawnicy argumentują, iż takie postępowanie nie uderza bezpośrednio w majątek banku. Na szczęście, są również sądy, które uznają, że klientom Getin Banku przysługuje prawo do zabezpieczenia roszczeń i wydają decyzje korzystne dla konsumentów.Jeśli jesteś klientem Getin Banku i prowadzisz spór z syndykiem masy upadłościowej, a twój wcześniejszy wniosek o zabezpieczenie roszczeń został odrzucony, warto rozważyć ponowne jego złożenie. Szczególnie zaleca się tę praktykę, jeśli poprzedni wniosek został złożony przed wydaniem przez TSUE wyroku w sprawie C-287/22. Może się okazać, że sąd spojrzy na twój wniosek bardziej przychylnie – tym bardziej że tamta unijna sprawa dotyczyła właśnie Getin Banku, choć pytania prejudycjalne zostały postawione jeszcze przed jego restrukturyzacją.
Jakie zabezpieczenia roszczeń zostały już wydane?
Sąd Okręgowy we Wrocławiu potrzebował aż pięciu miesięcy, aby 27 maja 2024 roku rozstrzygnąć wniosek o wstrzymanie spłaty kredytu w sprawie prowadzonej przeciwko Deutsche Bankowi (sygn. XII C 2205/23). Tymczasem, kredytobiorcy z Poznania, którzy sądzą się z bankiem BPH S.A., na podobną decyzję czekali jedynie 60 dni, a ich wniosek został uwzględniony przez Sąd Okręgowy 6 maja 2024 roku (sygn. XVIII C 935/21).Warto również odnotować, że Sąd Apelacyjny w Warszawie w dwóch różnych przypadkach prawomocnie potwierdził zabezpieczenie roszczeń frankowiczów. W sprawie przeciwko mBankowi (sygn. V ACa 602/23) oraz przeciwko PKO BP (sygn. V ACa 1292/24) sąd przyznał kredytobiorcom prawo do wstrzymania spłaty kredytu aż do zakończenia postępowania. Decyzje te są istotne, ponieważ potwierdzają, że zabezpieczenie roszczeń jest możliwe, nawet w obliczu apelacji składanych przez banki.
Wszystkie wymienione sprawy były prowadzone przez doświadczone kancelarie prawne, co podkreśla znaczenie odpowiedniej reprezentacji prawnej w sporach z bankami.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.