Wyrok TSUE C-347/23: Frankowicze wynajmujący nieruchomości z ważnym orzeczeniem sądu.

Przełomowy wyrok TSUE w sprawie C-347/23 zmienia sytuację frankowiczów wynajmujących nieruchomości. Sąd jednoznacznie opowiedział się po stronie kredytobiorców, otwierając nowe możliwości w sporach z bankami. Dowiedz się, co oznacza to orzeczenie, jak wpływa na wynajem i jakie prawa mają teraz frankowicze. To ważne informacje, które mogą zmienić Twoją strategię!

24 października 2024 roku, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystosował orzeczenie, które z pewnością przyniesie ulgę wielu frankowiczom. Wyrok w sprawie C-347/23 daje nowe możliwości osobom posiadającym kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich, które wykorzystują swoje nieruchomości na wynajem zarobkowy. Wcześniej takie osoby często obawiały się ubiegać o unieważnienie swoich umów kredytowych, nie mając pewności, czy są chronione jako konsumenci.

Trybunał jasno opowiedział się za ochroną interesów tych kredytobiorców, uznając ich za pełnoprawnych konsumentów, nawet jeśli nieruchomości były kupowane z myślą o wynajmie. Dzięki temu wyrokowi frankowicze mogą teraz śmielej domagać się stwierdzenia nieważności swoich umów hipotecznych, wchodząc na drogę do odzyskania potencjalnych roszczeń i renegocjacji. Jakie są szczegóły tej decyzji, które grupy mogą najbardziej na niej skorzystać, a w jakich przypadkach nie przyniesie ona znaczących zmian?

 

Mieszkanie jako inwestycja z kredytu w CHF – status konsumenta zachowany

24 października 2024 roku TSUE wydał istotne orzeczenie, które po raz kolejny wzmocniło pozycję frankowiczów. W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne złożone przez Sąd Okręgowy w Warszawie, unijni sędziowie rozpatrzyli sprawę kredytobiorców mieszkających na stałe w Londynie, którzy w 2008 roku zaciągnęli kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości w Warszawie. 

Nieruchomość ta została nabyta w systemie buy-to-let, z zamiarem wynajmu zarobkowego. Wynajem miał umożliwić spłatę rat kredytowych, a dochód z tej działalności stanowił dla kredytobiorców jedynie dodatkowe źródło dochodu, gdyż nie pracowali oni w sektorze finansowym – jedna osoba była funkcjonariuszem policji sądowej, a druga dyrektorką szkoły. Dodatkowo, wynajem mieszkania nie był częścią działalności gospodarczej, lecz raczej zabezpieczeniem na przyszłość.

W 2019 roku kredytobiorcy spłacili swój kredyt, a następnie złożyli pozew o zwrot nienależnego świadczenia, co spotkało się z oporem ze strony banku, który próbował podważyć ich status jako konsumentów. Ze względu na nietypowy charakter sprawy, Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował się zadać pytanie do TSUE, co prowadziło do oczekiwań związanych z wydaniem korzystnego wyroku dla kredytobiorców.

Opinie ekspertów na temat tej sprawy były podzielone. Prawnicy reprezentujący frankowiczów argumentowali, że status konsumenta powinien być przyznany, ponieważ wynajem nie odbywał się w ramach działalności gospodarczej, a kredytobiorcy nie posiadali wielu mieszkań na wynajem, a zakup nieruchomości miał na celu zabezpieczenie ich przyszłej emerytury. Podkreślali, że niezależnie od skorzystania z usług profesjonalistów w zakresie zakupu i zarządzania nieruchomością, kluczowy był cel zakupu, który nie był nastawiony na generowanie głównego źródła dochodu. 

Z kolei prawnicy działający w interesie instytucji finansowych twierdzili, że kredytobiorcy nie mogą być traktowani jako konsumenci, argumentując, że byli świadomi, iż planują czerpać zyski z wynajmu. Dla nich cel zakupu był bardziej inwestycyjny niż konsumpcyjny.

To rozstrzygnięcie może mieć istotne znaczenie dla przyszłych spraw dotyczących frankowiczów, otwierając nowe możliwości w dochodzeniu ich roszczeń.

 

Ochrona TSUE mocniejsza niż by się wydawało – sektor bankowy znów na straconej pozycji

W najnowszym orzeczeniu TSUE potwierdzono, że prawnicy zajmujący się sprawami frankowymi trafnie przewidywali rozwój wydarzeń. Sąd unijny orzekł, że kredytobiorcom przysługuje status konsumenta, co wynika z faktu, że zakup nieruchomości miał na celu konsolidację prywatnych aktywów, a nie działalność gospodarczą. Istotne jest, że kredytobiorcy nie zajmują się obrotem nieruchomościami, a ich zamiar wynajęcia lokalu po zaciągnięciu kredytu nie wpływa na ocenę ich statusu konsumenta. 

Trybunał postanowił, że to sądy krajowe będą odpowiedzialne za ustalenie, czy dany kredytobiorca może być uznany za konsumenta, uwzględniając wszelkie okoliczności konkretnej sprawy. Krajowe sądy powinny poradzić sobie z tym zadaniem bez problemów, mając doświadczenie w rozpatrywaniu spraw nietypowych, w tym dotyczących osób z sektora bankowego, które mają wiedzę prawniczą lub ekonomiczną, a także tych, którzy osiągają dochody z wynajmu kredytowanej nieruchomości. 

To orzeczenie wzmocni pozycję frankowiczów i utwierdzi ich w przekonaniu, że dochodzenie sprawiedliwości w sądzie ma sens. Wyrok TSUE potwierdza, że niezależnie od zamiaru wynajmu, zakup nieruchomości powinien być traktowany jako element zarządzania osobistymi finansami, a nie jako działalność inwestycyjna w rozumieniu prawa. 

 

Wyrok TSUE C-347/23 – czy dotyczy wszystkich?

Warto zaznaczyć, że wyrok w sprawie C-347/23 nie przyniesie korzyści wszystkim kredytobiorcom. Przede wszystkim osoby, które wynajmowały swoje nieruchomości w sposób zorganizowany w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, nie skorzystają na tym orzeczeniu. Dla nich wynajem stanowił główne źródło dochodu, co znacząco różni ich sytuację od frankowiczów z omawianej sprawy.

Mimo że ci kredytobiorcy mogą nadal domagać się unieważnienia umów w sądzie, będą musieli zastosować inne argumenty niż te wynikające z dyrektywy 93/13/EWG dotyczącej ochrony konsumentów. Doświadczeni prawnicy są już zaznajomieni z odpowiednimi przepisami i potrafią dostosować strategię procesową do potrzeb przedsiębiorców, którzy chcą unieważnić swoje kredyty lub odzyskać nienależnie wpłacone świadczenia. Takie sprawy wymagają innego podejścia prawnego, co może stanowić dodatkowe wyzwanie dla kredytobiorców prowadzących działalność gospodarczą. 

Orzeczenie, które zapadło przed TSUE 24 października 2024 roku, potwierdza to, co prawnicy kredytobiorców sugerowali od dawna. Dyrektywa 93/13/EWG, dotycząca ochrony konsumentów, powinna obejmować szeroki krąg klientów sektora bankowego, w tym znaczną liczbę osób posiadających kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich.
Dzięki temu wyrokowi osoby, które dotychczas obawiały się konsekwencji wynajmu nieruchomości kredytowanej lub prowadzenia działalności gospodarczej w zarejestrowanym lokalu (co często ma miejsce w przypadku domów jednorodzinnych), mogą wreszcie przystąpić do działania. Nie powinny dłużej wstrzymywać się z decyzją o złożeniu pozwu. Przeciwnie, powinny jak najszybciej zainicjować postępowanie sądowe, aby ubiegać się o zwrot nienależnie wpłaconych świadczeń oraz skorzystać z dodatkowych korzyści, takich jak wysokie ustawowe odsetki za opóźnienie. To nowa szansa na dochodzenie swoich praw dla tych, którzy wcześniej czuli się niepewnie w relacji z bankami.