Jakie są konsekwencje prawomocnego wyroku i unieważnienia kredytu we frankach?
Frankowicze stoją na wygranej pozycji w sprawach prowadzonych przeciwko bankom. Statystyki są bardzo pozytywne i mówi się nawet o 97% wygranych spraw przez kredytobiorców frankowych. Najczęściej zapadającym wyrokiem jest stwierdzenie nieważności całej umowy kredytowej, zdecydowanie rzadziej spotkać się można z tzw. odfrankowieniem. Wprawdzie niezależnie od wyroku każde z dwóch wymienionych orzeczeń jest dla frankowicza korzystne, to jednak ich skutki prawne i finansowe są nieco różne. Zobaczmy więc jakie są konsekwencje wyroku unieważniającego umowę, a co przynosi frankowiczowi odfrankowienie kredytu i co kryje się za prawomocną wygraną z bankiem.
Co oznacza unieważnienie umowy kredytowej? To swego rodzaju cofnięcie się w czasie, które skutkuje tym, że taką umowę traktuje się tak, jakby nigdy nie została zawarta. Prowadzi to do tego, że każda ze stron ma zwrócić sobie to, co wzajemnie świadczyła. Bank musi więc zwrócić wszystkie raty kredytowe, które wg wyroku pobrane zostały bezprawnie, mogą to być także różnego rodzaju prowizje czy inne opłaty, które bank pobrał od frankowicza na podstawie nieważnej umowy.
A co z odfrankowieniem? Umowa frankowa w tym przypadku pozostaje w mocy. Natomiast z umowy kredytowej wyeliminowany zostanie mechanizm obliczający ratę na podstawie franka szwajcarskiego. Sprowadzając to do przykładu - jeśli kredyt został zaciągnięty na 300 tys. zł to odfrankowienie prowadzi do tego, że od początku posiadania kredytu był on udzielony właśnie w kwocie 300 tys. zł z lepszym oprocentowaniem – opartym o LIBOR a nie WIBOR. To oznacza, że zadłużenie nie może i nie mogło wzrastać w wyniku przeliczania rat kredytu po kursie franka szwajcarskiego. Umowa frankowa staje się więc klasyczną umową złotową, jednak z korzystniejszym oprocentowaniem.
Obecnie sądy orzekają głównie wyroki stwierdzające nieważność umów frankowych w oparciu o teorię dwóch kondykcji. Na czym ona polega? Taki wyrok skutkuje tym, że sąd zasądza na korzyść frankowicza zwrot sumy wpłaconych rat kredytowych, które były spłacane jako świadczenie nienależne bankowi. Zatem bank musi oddać kredytobiorcy środki, bez względu na to czy kapitał został spłacony w całości, czy też nie.
Zauważmy jeszcze jedną korzyść wygranej sprawy frankowej. Bank musi zwrócić wpłaconą kwotę w walucie szwajcarskiej, ewentualnie w złotówkach, ale po przeliczeniu wg aktualnego średniego kursu CHF. Po wielu latach spłacania kredytu hipotecznego i w wyniku konsekwentnego wzrostu kursu franka szwajcarskiego, frankowicz odzyska o wiele większą sumę niż realnie wpłacił na konto banku.
Korzyść finansowa, jaką odczuje frankowicz jest najbardziej spektakularna i odczuwalna. Jednak warto zauważyć, że prawomocny wyrok, który stwierdza nieważność umowy frankowej jest podstawą do tego, by wykreślić hipotekę. Co należy zrobić, by tak się stało? Wystarczy złożyć wniosek o wykreślenie hipoteki do sądu, gdzie prowadzona jest dla nieruchomości księga wieczysta. Unieważnienie umowy obliguje bank także do wykreślenia informacji odnoszącej się do zadłużenia frankowicza z bazy danych BIK (Biura Informacji Kredytowej). W przypadku, kiedy bank tego nie zrobi, kredytobiorca może osobiście wnioskować o zaktualizowanie danych.
W krótkich słowach stwierdzenie nieważności umowy frankowej prowadzi do tego, że pozbywamy się całkowicie kredytu, nie jesteśmy już obarczeni ratami kredytowymi, od banku otrzymujemy zwrot wpłaconych rat w CHF. Co więcej, kwota zwracana jest po obecnym kursie, więc otrzymujemy znacznie wyższą kwotę. Nie mamy też obciążenia na hipotece, a dane personalne zostają usunięte z BIK.
Jakie różnice zachodzą pomiędzy stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej a odfrankowieniem?
Sąd wydający korzystny wyrok dla frankowicza może stwierdzić, że taka umowa ma zostać unieważniona w całości lub poddana odfrankowieniu. Główna różnica pomiędzy tymi rozstrzygnięciami jest taka, że wyłącznie stwierdzenie nieważności umowy prowadzi do całkowitego pozbycia się ciężaru w postaci kredytu frankowego.Co oznacza unieważnienie umowy kredytowej? To swego rodzaju cofnięcie się w czasie, które skutkuje tym, że taką umowę traktuje się tak, jakby nigdy nie została zawarta. Prowadzi to do tego, że każda ze stron ma zwrócić sobie to, co wzajemnie świadczyła. Bank musi więc zwrócić wszystkie raty kredytowe, które wg wyroku pobrane zostały bezprawnie, mogą to być także różnego rodzaju prowizje czy inne opłaty, które bank pobrał od frankowicza na podstawie nieważnej umowy.
A co z odfrankowieniem? Umowa frankowa w tym przypadku pozostaje w mocy. Natomiast z umowy kredytowej wyeliminowany zostanie mechanizm obliczający ratę na podstawie franka szwajcarskiego. Sprowadzając to do przykładu - jeśli kredyt został zaciągnięty na 300 tys. zł to odfrankowienie prowadzi do tego, że od początku posiadania kredytu był on udzielony właśnie w kwocie 300 tys. zł z lepszym oprocentowaniem – opartym o LIBOR a nie WIBOR. To oznacza, że zadłużenie nie może i nie mogło wzrastać w wyniku przeliczania rat kredytu po kursie franka szwajcarskiego. Umowa frankowa staje się więc klasyczną umową złotową, jednak z korzystniejszym oprocentowaniem.
Jakie korzyści płyną ze stwierdzenia nieważności umowy frankowej?
Obecnie sądy orzekają głównie wyroki stwierdzające nieważność umów frankowych w oparciu o teorię dwóch kondykcji. Na czym ona polega? Taki wyrok skutkuje tym, że sąd zasądza na korzyść frankowicza zwrot sumy wpłaconych rat kredytowych, które były spłacane jako świadczenie nienależne bankowi. Zatem bank musi oddać kredytobiorcy środki, bez względu na to czy kapitał został spłacony w całości, czy też nie.
Zauważmy jeszcze jedną korzyść wygranej sprawy frankowej. Bank musi zwrócić wpłaconą kwotę w walucie szwajcarskiej, ewentualnie w złotówkach, ale po przeliczeniu wg aktualnego średniego kursu CHF. Po wielu latach spłacania kredytu hipotecznego i w wyniku konsekwentnego wzrostu kursu franka szwajcarskiego, frankowicz odzyska o wiele większą sumę niż realnie wpłacił na konto banku.
Korzyść finansowa, jaką odczuje frankowicz jest najbardziej spektakularna i odczuwalna. Jednak warto zauważyć, że prawomocny wyrok, który stwierdza nieważność umowy frankowej jest podstawą do tego, by wykreślić hipotekę. Co należy zrobić, by tak się stało? Wystarczy złożyć wniosek o wykreślenie hipoteki do sądu, gdzie prowadzona jest dla nieruchomości księga wieczysta. Unieważnienie umowy obliguje bank także do wykreślenia informacji odnoszącej się do zadłużenia frankowicza z bazy danych BIK (Biura Informacji Kredytowej). W przypadku, kiedy bank tego nie zrobi, kredytobiorca może osobiście wnioskować o zaktualizowanie danych.
W krótkich słowach stwierdzenie nieważności umowy frankowej prowadzi do tego, że pozbywamy się całkowicie kredytu, nie jesteśmy już obarczeni ratami kredytowymi, od banku otrzymujemy zwrot wpłaconych rat w CHF. Co więcej, kwota zwracana jest po obecnym kursie, więc otrzymujemy znacznie wyższą kwotę. Nie mamy też obciążenia na hipotece, a dane personalne zostają usunięte z BIK.
Data publikacji: 5 września 2022
