Czy każda sprawa frankowa jest wygrana? A co jeśli się przegra?
Statystyki wyraźnie stoją po stronie frankowiczów. Nawet 97 rozpraw na 100 kończy się pożądanym dla kredytobiorców wynikiem. Taki krajobraz frankowych przewodów sądów wynika z wprowadzonych zmian orzeczniczych i niemałego udziału pełnomocników kredytobiorców. Jednak nadal te 3% rozpraw kończy się dla frankowiczów fiaskiem. Z czego to wynika? Jakie argumenty przemawiają za wygraną banku i jak się przygotować do sprawy frankowej, by ryzyko przegranej stało się niemal niemożliwe?
Zanim przejdziemy do przegranych warto nieco cofnąć się do lat 2004-2008. To właśnie w tych latach umowy frankowe na kredyt hipoteczny, które podpisywane były pomiędzy kredytobiorcą a bankiem, zawierały najczęściej klauzule niedozwolone. I to właśnie konsumenci, którzy zaciągnęli zobowiązanie hipoteczne do waluty szwajcarskiej najczęściej obecnie pozywają banki. Wspomniane klauzule niedozwolone dotyczyły głównie mechanizmu przeliczeniowego, który pozwalał bankom dowolnie kształtować wysokość zadłużenia konsumenta, ale także rat kapitałowo-odsetkowych.
Co więcej, banki dopuszczały się niedopełniania wobec swoich klientów obowiązku informacyjnego. Tzn. że nie uświadamiały one kredytobiorców frankowych, że zaciągnięcie kredytu w obcej walucie wiąże się nierozerwalnie z ryzykiem kursowym. Praktyka banków sprowadzała się do tego, że klient otrzymywał stosowne oświadczenie świadomości podejmowanego ryzyka związanego z waloryzowanym do CHF kredytu. Jednak realnie nie wiele robiły w kierunku takim, by swojego klienta rzetelnie poinformować o zagrożeniu, jakie się z tym wiąże.
Dzisiaj sądy zwracają szczególną uwagę na to, jak prezentowała się pierwotna umowa kredytowa podpisana przez frankowicza z bankiem. Zauważmy, że banki w pewnym momencie zreflektowały się co do tego, że przyznały sobie dość sporo niezależności co do kształtowania kursu walutowego i że stosowane przez nich praktyki mogą mieć swoje prawne konsekwencje. Dobrym przykładem jest niemal dramatyczna akcja przeprowadzona przez Reiffeisen Bank, który w 2016 r. próbował ratować się rozesłaniem pisma do swoich klientów z informacją dotyczącą zmian, jakie wprowadzono w regulaminie w kontekście ustalania kursu walutowego. Desperacki pomysł nie odnalazł jednak uznania w oczach UOKiK.
Warto też zwrócić uwagę na pewną ciekawą zależność. Wprawdzie TSUE dokłada wszelkich starań, by naprowadzić banki na właściwą ścieżkę, która stoi w zgodzie z Kodeksem Cywilnym, to jednak dzisiaj w Polsce pojawiła się nowa, kilkusettysięczna grupa, która zmaga się z analogicznymi problemami do tych frankowych. A mowa tu oczywiście o kredytobiorcach złotowych, którzy mogą wywołać kolejną falę pozwów w wyniku rosnącego wskaźnika WIBOR.
Założenie, że obecnie wszystkie sprawy frankowe są wygrywane przez kredytobiorców niekoniecznie jest poprawne. Nadal funkcjonują przesłanki, które sąd uzna za niekorzystne dla frankowicza i może orzec na rzecz banku. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. wówczas, kiedy kredytobiorca prowadził z bankiem indywidualne negocjacje, i mogły one mieć istotny wpływ na realizacje samej umowy kredytowej. Wykształcenie ekonomiczne lub pokrewne kredytobiorcy także może przełożyć się na to, że sprawa nie zostanie wygrana. Taki kredytobiorca powinien zdawać sobie sprawę z zagrożenia walutowego, jakie ciąży na waloryzowanym do CHF kredycie. Równie ciężko o wygraną z bankiem będzie wówczas jeśli frankowicz posiadał inne zobowiązania waloryzowane do obcej waluty. W takim przypadku powinien wiedzieć, jakie ryzyko się z tym wiąże.
Wskazane okoliczności mogą wprawdzie stać za niepowodzeniem frankowicza, jednak nie eliminują kategorycznie z możliwości wygrania sprawy frankowej. Przed złożeniem wniosku w sądzie warto poinformować swojego pełnomocnika o wspomnianych kwestiach, a to dlatego, że bank na 100% będzie się do nich odnosił. Sprawy frankowe różnią się od siebie różnym stopniem skomplikowania i jeśli frankowicza będzie reprezentował dobry pełnomocnik nawet we wspomnianych przypadkach jest szansa na to, że uda się taką sprawę wygrać.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - aktualnie prowadzimy ponad 1000 spraw przeciw bankom, a miarą skuteczności są liczne wygrane - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z bezpłatnej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
Z czego mogą wynikać przegrane frankowiczów?
Zanim przejdziemy do przegranych warto nieco cofnąć się do lat 2004-2008. To właśnie w tych latach umowy frankowe na kredyt hipoteczny, które podpisywane były pomiędzy kredytobiorcą a bankiem, zawierały najczęściej klauzule niedozwolone. I to właśnie konsumenci, którzy zaciągnęli zobowiązanie hipoteczne do waluty szwajcarskiej najczęściej obecnie pozywają banki. Wspomniane klauzule niedozwolone dotyczyły głównie mechanizmu przeliczeniowego, który pozwalał bankom dowolnie kształtować wysokość zadłużenia konsumenta, ale także rat kapitałowo-odsetkowych.
Co więcej, banki dopuszczały się niedopełniania wobec swoich klientów obowiązku informacyjnego. Tzn. że nie uświadamiały one kredytobiorców frankowych, że zaciągnięcie kredytu w obcej walucie wiąże się nierozerwalnie z ryzykiem kursowym. Praktyka banków sprowadzała się do tego, że klient otrzymywał stosowne oświadczenie świadomości podejmowanego ryzyka związanego z waloryzowanym do CHF kredytu. Jednak realnie nie wiele robiły w kierunku takim, by swojego klienta rzetelnie poinformować o zagrożeniu, jakie się z tym wiąże.
Dzisiaj sądy zwracają szczególną uwagę na to, jak prezentowała się pierwotna umowa kredytowa podpisana przez frankowicza z bankiem. Zauważmy, że banki w pewnym momencie zreflektowały się co do tego, że przyznały sobie dość sporo niezależności co do kształtowania kursu walutowego i że stosowane przez nich praktyki mogą mieć swoje prawne konsekwencje. Dobrym przykładem jest niemal dramatyczna akcja przeprowadzona przez Reiffeisen Bank, który w 2016 r. próbował ratować się rozesłaniem pisma do swoich klientów z informacją dotyczącą zmian, jakie wprowadzono w regulaminie w kontekście ustalania kursu walutowego. Desperacki pomysł nie odnalazł jednak uznania w oczach UOKiK.
Warto też zwrócić uwagę na pewną ciekawą zależność. Wprawdzie TSUE dokłada wszelkich starań, by naprowadzić banki na właściwą ścieżkę, która stoi w zgodzie z Kodeksem Cywilnym, to jednak dzisiaj w Polsce pojawiła się nowa, kilkusettysięczna grupa, która zmaga się z analogicznymi problemami do tych frankowych. A mowa tu oczywiście o kredytobiorcach złotowych, którzy mogą wywołać kolejną falę pozwów w wyniku rosnącego wskaźnika WIBOR.
Sprawa frankowa – czy jest z góry wygrana?
Założenie, że obecnie wszystkie sprawy frankowe są wygrywane przez kredytobiorców niekoniecznie jest poprawne. Nadal funkcjonują przesłanki, które sąd uzna za niekorzystne dla frankowicza i może orzec na rzecz banku. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. wówczas, kiedy kredytobiorca prowadził z bankiem indywidualne negocjacje, i mogły one mieć istotny wpływ na realizacje samej umowy kredytowej. Wykształcenie ekonomiczne lub pokrewne kredytobiorcy także może przełożyć się na to, że sprawa nie zostanie wygrana. Taki kredytobiorca powinien zdawać sobie sprawę z zagrożenia walutowego, jakie ciąży na waloryzowanym do CHF kredycie. Równie ciężko o wygraną z bankiem będzie wówczas jeśli frankowicz posiadał inne zobowiązania waloryzowane do obcej waluty. W takim przypadku powinien wiedzieć, jakie ryzyko się z tym wiąże.
Wskazane okoliczności mogą wprawdzie stać za niepowodzeniem frankowicza, jednak nie eliminują kategorycznie z możliwości wygrania sprawy frankowej. Przed złożeniem wniosku w sądzie warto poinformować swojego pełnomocnika o wspomnianych kwestiach, a to dlatego, że bank na 100% będzie się do nich odnosił. Sprawy frankowe różnią się od siebie różnym stopniem skomplikowania i jeśli frankowicza będzie reprezentował dobry pełnomocnik nawet we wspomnianych przypadkach jest szansa na to, że uda się taką sprawę wygrać.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - aktualnie prowadzimy ponad 1000 spraw przeciw bankom, a miarą skuteczności są liczne wygrane - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z bezpłatnej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
Data publikacji: 15 listopada 2022