Czy kredyty frankowe przekładają się na relacje w rodzinie?


W tym roku opublikowany został raport „MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”. Jego celem jest umożliwienie lepszego zrozumienia coraz większego zjawiska związanego z pochodzeniem problemów u współczesnych dzieci. W projekt zaangażowało się ponad 180 000 dzieci, rodziców i nauczycieli, dzięki zaangażowaniu których możliwe będzie podjęcie działań zaradczych. Bo obraz, jaki wyłania się z otrzymanych wyników póki co nie napawa optymizmem. Wśród dzieci króluje samotność, skrajnie niska samoocena oraz niskie poczucie sprawczości. Powodów, które na ten stan rzeczy wpływają, w nowoczesnym, pędzącym świecie nie brakuje. Dzieci mierzą się z kłopotami w nauce (nawet 1/3 uczniów), co trzeci uczeń boryka się z brakiem chęci do życia, połowie brakuje motywacji do działania, pojawiają się problemy ze snem czy akceptacją siebie.

Wymienione poczucie niskiej sprawczości wydaje się kwestią na tyle istotną, że brak chęci do podjęcia działania determinuje stagnację, apatię, stan zawieszenia, a te wg wielu ekspertów wynikać mogą z problemów związanych z silną (czy raczej słabą) wolą. Emocjonalna kondycja dzieci często idzie w parze z tą, którą dysponują rodzice. Psychologowie zauważają, że rodzice powinni być swego rodzaju motorem napędowym, reaktorem motywacji dla swoich pociech. Jak mają to jednak robić skoro ich sprawczość względem siebie pozostawia wiele do życzenia?

Powołując się na raport warto zauważyć, że „z badań prowadzonych w latach 2018–2020 pod kierunkiem prof. M. Mikolajczak i prof. I. Roskam z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium w Belgii jasno wynika, iż polscy rodzice zajmują pierwsze miejsce pośród wszystkich w kategorii wypalenia rodzicielskiego. Średni poziom wypalenia rodzicielskiego był w Polsce najwyższy ze wszystkich badanych krajów. Jak donoszą autorzy badania, wypalenie rodzicielskie przejawia się wyczerpaniem emocjonalnym, poczuciem kompromitacji wynikającym z odczuwanego kontrastu między wyobrażonym „ja” rodzicielskim a rzeczywistością, utratą przyjemności z bycia rodzicem oraz emocjonalnym dystansem do własnych dzieci”.

Nie należy jednak za stan psychiczny dzieci winą obarczać wyłącznie rodziców. System edukacji też często nie staje na wysokości zadania. Brakuje wsparcia, które przełożyłoby się na rozwój sprawczości, motywacji czy dobrej samooceny. Nawet najprostsze życiowe decyzje, inicjatywy nie będą więc podejmowane bez wiary we własne kompetencje.
 

Impas w rozwoju kompetencji – nie pomaga sytuacja związana z kredytem

Złe relacje z bliskimi mogą się też pogłębiać przez rosnące raty kredytowe. Wskazuje się, że nawet połowa frankowiczów negatywnie odczuwa efekty nieustannie rosnących zobowiązań wobec banku. Wprawdzie sytuacja frankowa najmocniej przekłada się na relacje pomiędzy małżonkami, to jednak nie pozostaje ona bez wpływu na dzieci. Jednak u tych frankowiczów, którzy podjęli decyzję o pozwaniu banku zauważa się poprawę, pojawiają się pozytywne emocje. Co więcej, pozwanie banku determinuje też u tych osób mobilizację do działania, satysfakcję, ulgę, poczucie sprawczości. Zatem codzienne problemy, z którymi borykają się najmłodsi, obejmują również rodzinne relacje. Marazm i stagnacja, brak sił na podjęcie walki z codziennymi wyzwaniami (np. tymi związanymi z wysiłkiem, jaki należy włożyć w założenie sprawy frankowej) wynikają również z naszych kłopotów finansowych. Te wymienione wyżej emocje nie będą sprzyjały dzieciom, które nie znajdą w rodzicu oparcia.

Nadszarpnięty budżet domowy, który często nie jest wystarczający do tego, by spłacać raty kredytowe, by czuć się swobodnie finansowo, skłania do podejmowania tej czy innej pracy dorywczej. Chcąc ratować swoje wymarzone mieszkanie lub wymarzony dom pracujemy ponad miarę, i w rezultacie spędzamy mniej konstruktywnego czasu z dziećmi. Towarzyszący członkom rodziny stres nie może składać się na poprawną atmosferę, w której można liczyć na mentalne wsparcie. W sytuacji, w której dzieci nie mają pozytywnej przestrzeni do pielęgnowania swoich zachowań w relacjach z rodzicami, sami nie będą właściwie umieli tych relacji budować w przyszłości. Wywnioskować więc można, że obarczający nasze codzienne życie toksyczny kredyt przekłada się negatywnie na relacje rodzinne, ale i społeczne.

Sam raport „MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym” skłania nas do refleksji, że dzieci zmagają się z problemami, które jeszcze nie tak dawno nie istniały. Tym bardziej zestawiając wspomniane niską samoocenę czy brak sprawczości z niekorzystną sytuacją rodzinną wynikającą z opłacania wyjątkowo wysokich rat kapitałowo-odsetkowych nie ma na celu obwiniania, ani tym bardziej wpędzania w poczucie winy nikogo, ale ma pobudzić do działania, wywołać refleksję, chłodną analizę sytuacji. Ma pomóc nam w podjęciu decyzji, która to odmieni, przełączy nasze myślenie i pozwoli zarówno rodzicom, jak i dzieciom żyć w pozytywniejszej atmosferze.



Data publikacji: 31 maja 2023

Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące kredytów i pozwów bankowych
Paweł Artymionek - obsługa prawna Wrocław
Paweł Artymionek
Radca prawny
Adam Citko - obsługa prawna Wrocław
Adam Citko
Radca prawny

Oceń wpis
Udostępnij
Wydrukuj