Grupowe "uczciwe" ugody, kupno kredytu CHF, darmowe negocjacje - banki nadal kreują alternatywną rzeczywistość
W ostatnich tygodniach internet zalewają liczne reklamy skierowane do posiadaczy kredytów frankowych. Różne podmioty proponują rozmaite rozwiązania, obiecując szybkie odzyskanie środków z kredytu – czy to poprzez uczciwe ugody sądowe, bezpłatne negocjacje z bankiem, czy też sprzedaż wierzytelności. W rzeczywistości wiele z tych ofert ma ten sam cel – przyciągnięcie klientów i przekierowanie ich do obsługi sprawy sądowej pod pretekstem nowatorskich usług.
Tego rodzaju manipulacje są szczególnie powszechne w przypadku pseudokancelarii i firm, które starają się konkurować z tradycyjnymi kancelariami prawnymi na rynku. Specjaliści ostrzegają posiadaczy kredytów we frankach przed pułapką tych wątpliwych ofert i zalecają zachowanie ostrożności. W szczególności wskazują na ryzyko związane z przekazywaniem wierzytelności z kredytu podmiotom trzecim, co może wiązać się z potencjalnymi niebezpieczeństwami.
W sieci nie brakuje ofert prowadzenia spraw sądowych o unieważnienie umowy kredytowej, za to teraz można tam znaleźć także inne, na pierwszy rzut oka korzystne propozycje dla posiadaczy kredytów frankowych, które są już w sieci swobodnie dostępne. Frankowiczów kusi się obietnicą szybkiego i rzetelnego rozwiązania sprawy z bankiem, profesjonalnej pomocy w negocjacjach, a nawet możliwości natychmiastowego pozbycia się kredytu poprzez zbycie wierzytelności. Teraz już nie tylko tradycyjne kancelarie prawnicze reklamują takie usługi online, lecz także inne podmioty, które toczą walkę o swoją część rynku frankowego, czasem posługując się mniej uczciwymi praktykami. Warto przyjrzeć się najnowszym technikom manipulacji stosowanych w reklamach kierowanych do frankowiczów.
Nowoczesną usługą, która pojawiła się na rynku, jest tzw. "negocjowanie za darmo" sprawiedliwej ugody sądowej. Propozycja ta skierowana jest do frankowiczów, którzy pragną szybko pozbyć się kredytu. Choć oferuje ona uzyskanie wyników porównywalnych z wyrokiem sądowym, takimi jak unieważnienie umowy kredytowej, zwrot nadpłaty z odsetkami oraz skreślenie hipoteki, obietnice te są z pewnością zbyt optymistyczne. Banki nie opłacają prawników po to, by bez walki ulegać przed sądem i godzić się na ugody zbliżone do przegranej sprawy.
Usługa podobno jest darmowa, a kredytobiorca może w dowolnym momencie wycofać się z negocjacji z bankiem. Jednakże, trik tkwi w tym, że proces ten obejmuje ugody sądowe, które można zawrzeć dopiero w trakcie procesu. Wymaga to zatem złożenia pozwu sądowego przeciwko bankowi i podpisania umowy z kancelarią prawną na obsługę sprawy sądowej, co oczywiście nie jest usługą darmową. Klientów niejako mami się pozorami bezkosztowo prowadzonych negocjacji ugody, by ostatecznie skłonić ich do korzystania z tradycyjnej obsługi sądowej.
Warto jednak ostrzec potencjalnych klientów przed podawaniem swoich danych osobowych i informacji dotyczących kredytu na niezweryfikowanych stronach. Istnieje ryzyko wycieku wrażliwych danych do nieuprawnionych podmiotów, w tym samych banków. Negocjatorzy specjalizujący się w oferowaniu usług negocjacyjnych z bankami często mają w swoim CV doświadczenie w zakresie współpracy z instytucjami finansowymi oraz pośrednictwa w sprzedaży kredytów.
Warto podkreślić, że takie strony są często tworzone przez pseudokancelarie, w tym kancelarie odszkodowawcze, oferujące obsługę spraw związanych z kredytami frankowymi. Niemniej jednak, nie można zakładać, że za nimi stoi renomowana kancelaria frankowa prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych, ponieważ kodeks etyki zawodowej zabrania im stosowania płatnej reklamy i agresywnego marketingu. Ostrzegamy zatem przed ufaniem niezweryfikowanym źródłom oraz przedstawianiem wrażliwych informacji na niepewnych platformach internetowych.
Niemniej jednak, eksperci zaznaczają, że choć cesja praw z kredytu frankowego jest teoretycznie możliwa, nie jest to proces tak prosty, jak sugerują to niektóre spółki w swoich reklamach. Procedura taka wymagałaby wytoczenia procesu sądowego przeciwko bankowi przez spółkę nabywającą wierzytelność. Kredytobiorca byłby z dużym prawdopodobieństwem zobowiązany pojawić się w sądzie, odpowiadając na liczne pytania dotyczące warunków kredytu oraz samej cesji praw z umowy.
Chociaż ryzyko przegrania sprawy frankowej jest niewielkie, to jednak nadal istnieje. W przypadku porażki, spółka, która zakupiła wierzytelność, mogłaby nałożyć na kredytobiorcę koszty procesu. Co więcej, obecnie dominują wyroki unieważniające umowę oparte na teorii dwóch kondykcji, co oznacza, że nawet w przypadku sukcesu kredytobiorcy, może być zobowiązany do zwrotu całej kwoty kapitału kredytu.
Warto także zauważyć, że sam fakt sprzedaży praw z przyszłego wyroku nie oznacza automatycznego zakończenia sprawy z bankiem. Szczególnie w przypadku sprzedaży praw z aktywnego kredytu, trzeba uwzględnić ryzyko, że bank może różnie interpretować handel umową i skorzystać z ustanowionej hipoteki na swoją korzyść, co może prowadzić do utraty nieruchomości przez frankowicza.
Sędziowie z Wydziału Frankowego nie notują obecnie istnienia procedury cesji kredytów frankowych w sądach. Jeśli do tego dochodzi, to zazwyczaj odbywa się to nieoficjalnie. Być może nabywca roszczenia oferuje pomoc Frankowiczowi w dochodzeniu praw z umowy, ale nie występuje jako strona w sądzie.
Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się, że ogłoszenia o skupie wierzytelności z kredytów frankowych mają na celu przyciągnięcie nowych klientów do obsługi spraw sądowych przez pseudokancelarie. Po przekazaniu informacji na temat kredytu za pomocą formularza internetowego, frankowicz dowiaduje się, że cesja w jego przypadku jest niemożliwa. Niemniej jednak, jest już za późno na wycofanie zgód marketingowych dotyczących przetwarzania danych osobowych. W rezultacie, dane kredytobiorcy są sprzedawane firmom i kancelariom obsługującym sprawy frankowe, które potem kontaktują się z nim, oferując "pomoc" w prowadzeniu procesu z bankiem.
Stosunkowo niedawno zaistniałe w sieci usługi, które są kierowane do frankowiczów, w rzeczywistości sprowadzają się do pozyskania od kredytobiorcy informacji dotyczących jego danych osobowych oraz szczegółów związanych z kredytem. W późniejszym etapie okazuje się, że to nic innego, jak kolejna forma usługi prowadzenia sprawy sądowej przeciwko bankowi. Dla tych, którzy rozważają skierowanie sprawy do sądu, kluczowe jest zlecenie takiej sprawy specjalistycznej kancelarii, która ma doświadczenie w sporach z bankami i jest prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych.
W obecnych realiach negocjacje w sprawie ugody z bankiem tracą swoje uzasadnienie, gdyż nawet najkorzystniejsza ugoda nie przyniesie takich korzyści, jak unieważnienie umowy kredytowej przez sąd. W bieżącym roku zyski z wygranych procesów są prawdopodobnie znacznie wyższe niż w poprzednich latach. Po ostatnich orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) banki będą musiały wypłacić frankowiczom ogromne odsetki za opóźnienie za każdy rok trwania sporu. Wysoka stawka odsetek wynosząca 11,25% rocznie sprawia, że prowadzenie procesu przeciwko bankowi staje się opłacalną inwestycją. Dlatego warto teraz podjąć kroki w kierunku złożenia pozwu przeciwko instytucji bankowej, ale zdecydowanie zaleca się korzystanie z usług renomowanej kancelarii specjalizującej się w sprawach frankowych.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
Tego rodzaju manipulacje są szczególnie powszechne w przypadku pseudokancelarii i firm, które starają się konkurować z tradycyjnymi kancelariami prawnymi na rynku. Specjaliści ostrzegają posiadaczy kredytów we frankach przed pułapką tych wątpliwych ofert i zalecają zachowanie ostrożności. W szczególności wskazują na ryzyko związane z przekazywaniem wierzytelności z kredytu podmiotom trzecim, co może wiązać się z potencjalnymi niebezpieczeństwami.
„Nowa jakość” usług świadczony na rzecz frankowiczów przez banki – lepiej na nie uważać
W sieci nie brakuje ofert prowadzenia spraw sądowych o unieważnienie umowy kredytowej, za to teraz można tam znaleźć także inne, na pierwszy rzut oka korzystne propozycje dla posiadaczy kredytów frankowych, które są już w sieci swobodnie dostępne. Frankowiczów kusi się obietnicą szybkiego i rzetelnego rozwiązania sprawy z bankiem, profesjonalnej pomocy w negocjacjach, a nawet możliwości natychmiastowego pozbycia się kredytu poprzez zbycie wierzytelności. Teraz już nie tylko tradycyjne kancelarie prawnicze reklamują takie usługi online, lecz także inne podmioty, które toczą walkę o swoją część rynku frankowego, czasem posługując się mniej uczciwymi praktykami. Warto przyjrzeć się najnowszym technikom manipulacji stosowanych w reklamach kierowanych do frankowiczów.
Ugody sądowe – od teraz sprawiedliwe odpowiadające warunkom osiągniętym wyrokiem
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na to, że pod pozorem różnych organizacji charytatywnych i stowarzyszeń, które rzekomo pomagają frankowiczom, kryją się spółki, mające na celu jedynie osiągnięcie zysku w sposób etycznie wątpliwy. Niektóre z tych firm nie tylko oferują pomoc w prowadzeniu spraw sądowych, ale także zabiegają o negocjacje w imieniu kredytobiorców, prezentując się jako inicjatywy pro bono. W tym celu często tworzą specjalne działy zajmujące się mediacjami z bankami oraz proponują grupowe ugody.Nowoczesną usługą, która pojawiła się na rynku, jest tzw. "negocjowanie za darmo" sprawiedliwej ugody sądowej. Propozycja ta skierowana jest do frankowiczów, którzy pragną szybko pozbyć się kredytu. Choć oferuje ona uzyskanie wyników porównywalnych z wyrokiem sądowym, takimi jak unieważnienie umowy kredytowej, zwrot nadpłaty z odsetkami oraz skreślenie hipoteki, obietnice te są z pewnością zbyt optymistyczne. Banki nie opłacają prawników po to, by bez walki ulegać przed sądem i godzić się na ugody zbliżone do przegranej sprawy.
Usługa podobno jest darmowa, a kredytobiorca może w dowolnym momencie wycofać się z negocjacji z bankiem. Jednakże, trik tkwi w tym, że proces ten obejmuje ugody sądowe, które można zawrzeć dopiero w trakcie procesu. Wymaga to zatem złożenia pozwu sądowego przeciwko bankowi i podpisania umowy z kancelarią prawną na obsługę sprawy sądowej, co oczywiście nie jest usługą darmową. Klientów niejako mami się pozorami bezkosztowo prowadzonych negocjacji ugody, by ostatecznie skłonić ich do korzystania z tradycyjnej obsługi sądowej.
Negocjatorzy, świadczą usługi profesjonalnie i darmowo?
W sieci można odnaleźć witryny, które prezentują oferty profesjonalnie prowadzonych negocjacji ugód z bankami jako usługę świadczoną przez doświadczonych negocjatorów, często posiadających tytuły naukowe z dziedziny psychologii. Idea ta jest szczególnie atrakcyjna dla frankowiczów, którzy zazwyczaj nie posiadają doświadczenia w negocjacjach, a jednocześnie nie są specjalistami w dziedzinie prawa czy finansów. Przejście przez proces negocjacyjny z zapewnieniem maksymalnych korzyści finansowych wydaje się bezpieczną opcją, co podkreślają prezentowane sylwetki "ekspertów od negocjacji" o dużym doświadczeniu w rozmowach z bankami.Warto jednak ostrzec potencjalnych klientów przed podawaniem swoich danych osobowych i informacji dotyczących kredytu na niezweryfikowanych stronach. Istnieje ryzyko wycieku wrażliwych danych do nieuprawnionych podmiotów, w tym samych banków. Negocjatorzy specjalizujący się w oferowaniu usług negocjacyjnych z bankami często mają w swoim CV doświadczenie w zakresie współpracy z instytucjami finansowymi oraz pośrednictwa w sprzedaży kredytów.
Warto podkreślić, że takie strony są często tworzone przez pseudokancelarie, w tym kancelarie odszkodowawcze, oferujące obsługę spraw związanych z kredytami frankowymi. Niemniej jednak, nie można zakładać, że za nimi stoi renomowana kancelaria frankowa prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych, ponieważ kodeks etyki zawodowej zabrania im stosowania płatnej reklamy i agresywnego marketingu. Ostrzegamy zatem przed ufaniem niezweryfikowanym źródłom oraz przedstawianiem wrażliwych informacji na niepewnych platformach internetowych.
Skup wierzytelności z tytułu kredytu – czy jest to możliwe bez ponoszenie ryzyka?
Jednym z rodzajów usług oferowanych osobom mającym kredyty frankowe jest skup wierzytelności związanych z tymi kredytami. Te atrakcyjne oferty zwykle są skierowane do tych frankowiczów, którzy już całkowicie spłacili swoje zobowiązania w tej walucie. Obiecuje się im szybki zwrot nadpłaconych środków, a wszystko to bez konieczności uczestniczenia w procesie sądowym.Niemniej jednak, eksperci zaznaczają, że choć cesja praw z kredytu frankowego jest teoretycznie możliwa, nie jest to proces tak prosty, jak sugerują to niektóre spółki w swoich reklamach. Procedura taka wymagałaby wytoczenia procesu sądowego przeciwko bankowi przez spółkę nabywającą wierzytelność. Kredytobiorca byłby z dużym prawdopodobieństwem zobowiązany pojawić się w sądzie, odpowiadając na liczne pytania dotyczące warunków kredytu oraz samej cesji praw z umowy.
Chociaż ryzyko przegrania sprawy frankowej jest niewielkie, to jednak nadal istnieje. W przypadku porażki, spółka, która zakupiła wierzytelność, mogłaby nałożyć na kredytobiorcę koszty procesu. Co więcej, obecnie dominują wyroki unieważniające umowę oparte na teorii dwóch kondykcji, co oznacza, że nawet w przypadku sukcesu kredytobiorcy, może być zobowiązany do zwrotu całej kwoty kapitału kredytu.
Warto także zauważyć, że sam fakt sprzedaży praw z przyszłego wyroku nie oznacza automatycznego zakończenia sprawy z bankiem. Szczególnie w przypadku sprzedaży praw z aktywnego kredytu, trzeba uwzględnić ryzyko, że bank może różnie interpretować handel umową i skorzystać z ustanowionej hipoteki na swoją korzyść, co może prowadzić do utraty nieruchomości przez frankowicza.
Sędziowie z Wydziału Frankowego nie notują obecnie istnienia procedury cesji kredytów frankowych w sądach. Jeśli do tego dochodzi, to zazwyczaj odbywa się to nieoficjalnie. Być może nabywca roszczenia oferuje pomoc Frankowiczowi w dochodzeniu praw z umowy, ale nie występuje jako strona w sądzie.
Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się, że ogłoszenia o skupie wierzytelności z kredytów frankowych mają na celu przyciągnięcie nowych klientów do obsługi spraw sądowych przez pseudokancelarie. Po przekazaniu informacji na temat kredytu za pomocą formularza internetowego, frankowicz dowiaduje się, że cesja w jego przypadku jest niemożliwa. Niemniej jednak, jest już za późno na wycofanie zgód marketingowych dotyczących przetwarzania danych osobowych. W rezultacie, dane kredytobiorcy są sprzedawane firmom i kancelariom obsługującym sprawy frankowe, które potem kontaktują się z nim, oferując "pomoc" w prowadzeniu procesu z bankiem.
Nieetyczne usługi świadczone frankowiczom – warto być wyczulonym
Stosunkowo niedawno zaistniałe w sieci usługi, które są kierowane do frankowiczów, w rzeczywistości sprowadzają się do pozyskania od kredytobiorcy informacji dotyczących jego danych osobowych oraz szczegółów związanych z kredytem. W późniejszym etapie okazuje się, że to nic innego, jak kolejna forma usługi prowadzenia sprawy sądowej przeciwko bankowi. Dla tych, którzy rozważają skierowanie sprawy do sądu, kluczowe jest zlecenie takiej sprawy specjalistycznej kancelarii, która ma doświadczenie w sporach z bankami i jest prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych.
W obecnych realiach negocjacje w sprawie ugody z bankiem tracą swoje uzasadnienie, gdyż nawet najkorzystniejsza ugoda nie przyniesie takich korzyści, jak unieważnienie umowy kredytowej przez sąd. W bieżącym roku zyski z wygranych procesów są prawdopodobnie znacznie wyższe niż w poprzednich latach. Po ostatnich orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) banki będą musiały wypłacić frankowiczom ogromne odsetki za opóźnienie za każdy rok trwania sporu. Wysoka stawka odsetek wynosząca 11,25% rocznie sprawia, że prowadzenie procesu przeciwko bankowi staje się opłacalną inwestycją. Dlatego warto teraz podjąć kroki w kierunku złożenia pozwu przeciwko instytucji bankowej, ale zdecydowanie zaleca się korzystanie z usług renomowanej kancelarii specjalizującej się w sprawach frankowych.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
Data publikacji: 14 marca 2024