Indywidualne negocjacje z bankiem w sprawie ugody frankowej – czy warto je podjąć?


Obecnie każdy bank posiadający w swoim portfolio kontrowersyjne hipoteki frankowe aktywnie dąży do zredukowania tego obciążenia poprzez forsowanie dobrowolnych ugód oferowanych frankowiczom. W przeszłości instytucje finansowe proponowały klientom ugody na sztywnych warunkach, narzuconych przez siebie. Jednakże, w obliczu prokonsumenckiego orzecznictwa, banki zrozumiały konieczność negocjacji z posiadaczami kredytów we frankach. Aktualnie, instytucje te nie tylko dają klientom możliwość negocjacji, ale wręcz zachęcają ich do podjęcia dobrowolnych rozmów. Chcą one prezentować się jako przyjazne konsumentom, gotowe dostosować się do ich indywidualnych potrzeb. Taka strategia ma na celu uśpienie czujności klienta, który może zostać skłoniony do samodzielnego negocjowania z bankiem. Niemniej jednak, podjęcie takiego ryzyka może prowadzić do zamiany kredytu frankowego na produkt o jeszcze większej nieprzewidywalności. Jak w takim razie zabezpieczyć się przed tym scenariuszem?
 

Czy ugoda frankowa to korzystna droga prowadząca do uwolnienia się od wysokich rat? Czy warto ją w ogóle rozważać?


W sektorze bankowym pojawiła się niezwykle starannie przygotowana kampania, w której przedstawiciele branży zjednoczyli siły przeciwko wspólnemu wrogowi – kredytobiorcy, który chce zakwestionować umowę kredytu frankowego. W mediach banki przekonują, że ugoda jest szybka, bezpieczna, tania i sprawiedliwa społecznie, eliminująca nierówności między kredytobiorcą frankowym a złotówkowiczem.

Proponowana ugoda z bankiem obejmuje konwersję kredytu frankowego na tradycyjne zobowiązanie w polskich złotych. W ostatnich aktualizacjach programów ugodowych kredytobiorca ma możliwość wyboru rodzaju oprocentowania, decydując się na zmienne oprocentowanie (zgodne z rynkową stawką WIBOR+marża) lub stałe oprocentowanie na okres np. 5 lat, oparte na nieco niższej stawce niż aktualnie obowiązująca na rynku.

Choć taka oferta mogłaby zyskać popularność kilka lat temu, gdy frankowicze zaczynali protestować, obecnie, kiedy spór banków z klientami przeniesiony został do sądów, oczekiwania kredytobiorców uległy zmianie. Banki zdają sobie z tego sprawę, jednak nie mogą sobie pozwolić na rezygnację z prób ugody, ponieważ alternatywą jest pozew o stwierdzenie nieważności umowy, a co za tym idzie – potencjalnie darmowy kredyt dla klienta.
 
Kancelaria Frankowa - Bezpłatna konsultacja prawna
 

Instytucje bankowe nadal dążą do negocjacji z frankowiczami – proponują nowe zasady

Banki próbują poradzić sobie z malejącym zainteresowaniem podpisywaniem ugód przez kredytobiorców, porzucając sztywne zasady opracowane przez KNF pod koniec 2020 roku. Teraz stawiają na indywidualne negocjacje poza sądem, kusząc frankowiczów korzystniejszymi ugodami, takimi jak ustalenie wartości umorzonego salda kredytu czy kursu przewalutowania zobowiązania.

Jednak problem tkwi w tym, że kredytobiorcy, zapraszani do rozmów o ugodzie, zazwyczaj nie posiadają specjalistycznej wiedzy w zakresie negocjacji takich porozumień. Brakuje im również informacji na temat długofalowych skutków konwersji kredytu, gdyż bank starannie podkreśla korzyści proponowanego rozwiązania, zapewniając, że ugoda jest szybka – można ją zawrzeć w miesiąc od rozpoczęcia negocjacji, tania – klient nie płaci za jej zawarcie, oraz bezpieczna – eliminuje ryzyko walutowe i umożliwia częściowe umorzenie długu.

Ta atrakcyjna dla laika propozycja może wydawać się uczciwa, zwłaszcza gdy bank nie pobiera opłat za konwersję kredytu i chętnie umorzą część salda. To podejście doprowadziło już do zawarcia ponad 70 tysięcy ugód frankowych. Jednakże, pytanie pozostaje, ile z tych ugód było faktycznie negocjowanych przez profesjonalnych pełnomocników prawnego w interesie klienta. Można niemal z pewnością założyć, że niewielu.
 

Indywidualne negocjacje ugód frankowych – czym grozi i na jakie zagrożenia jesteśmy podczas ich prowadzenia narażeni

Banki aktywnie dążą do tego, aby kredytobiorcy nie angażowali adwokatów lub radców prawnych w negocjacje dotyczące ugód frankowych. Zamiast tego, preferują bezpośrednią rozmowę z klientem, starając się przekonać, że korzystniejszym rozwiązaniem będzie podpisanie „korzystnej” ugody. Celem instytucji jest jej zawarcie. Ugoda ma spełniać oczekiwania kredytobiorców, eliminując konieczność negocjacji z profesjonalnym pełnomocnikiem prawnym.

Jednakże, w przypadku ugód frankowych, możemy natknąć się na wiele pułapek, których kredytobiorca powinien być świadomy. Konwersja kredytu z CHF na PLN wiąże się z ryzykiem zmiany stawki oprocentowania, co przekłada się na wyższe odsetki w miesięcznej racie kredytu. Banki sugerują klientom stałe oprocentowanie, jednak często jest ono wyższe niż początkowo zakładane. Oprocentowanie na okres 5 lub 10 lat może być niewłaściwym rozwiązaniem, zwłaszcza gdy obecne stawki są wysokie, a prognozy wskazują na ich spadek.

Dodatkowo, banki podpisując ugody z klientami, starają się zabezpieczyć przed ryzykiem prawnym wynikającym z pierwotnych umów frankowych. Rezygnacja z roszczeń sądowych sprawia, że klient traci możliwość późniejszego zakwestionowania umowy. Negocjacje z doświadczonym bankiem, który już zawarł tysiące ugód, stawia klienta w trudnej sytuacji, ponieważ trudno jest mu ocenić, czy zaproponowane warunki są rzeczywiście korzystne.

Warto zastanowić się, jak klient może skutecznie negocjować z bankiem, którego przedstawiciele są profesjonalistami w tej dziedzinie. Brak dostępu do informacji o wcześniejszych ugodach utrudnia ocenę, a przedstawiciel banku rzadko poda bezpośrednio najlepszą ofertę. Klient, niezorientowany w rynku, może zostać zmylony przez przedsiębiorcę, co sprawia, że negocjacje stają się bardziej skomplikowane.
 
Kancelaria Frankowa - Nasze wyroki CHF
 

Ugoda vs unieważnienie umowy – warto to sprawdzić

Banki starają się unikać porównywania konsekwencji finansowych proponowanej ugody z następstwami unieważnienia umowy w sądzie. Ta praktyka, według niektórych prawników, powinna być wprowadzana, aby klienci mieli pełną świadomość, z czego rezygnują, decydując się na podpisanie ugody. Banki skupiają się na korzyściach dla klienta wynikających z ugody, pomijając straty, jakie mogą wyniknąć z unieważnienia umowy.

Szczegółowe analizy i wyliczenia mogą być przedstawione jedynie przez doświadczonego pełnomocnika prawnego. W praktyce często okazuje się, że rezygnacja z ugody na rzecz skierowania sprawy do sądu może przynieść klientowi kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych więcej, w zależności od kwoty pożyczki od banku. Dodatkowo, należy uwzględnić wysokie odsetki za zwłokę, wynoszące 11,25 proc. rocznie, które obowiązują frankowicza od chwili wezwania banku do zapłaty w przypadku wygranej sprawy o nieważność umowy.

Jeśli zastanawiasz się, jak wybrać prawnika, który skutecznie poprowadzi spór z bankiem, najlepiej szukać wśród kancelarii adwokackich i radcowskich, posiadających specjalizację w obszarze kredytów frankowych oraz funkcjonujących na rynku przynajmniej od 7-8 lat. Istotne jest, aby kancelaria miała udokumentowane sukcesy w prowadzeniu sporów sądowych z bankami, a najlepsze z nich wygrały już dziesiątki spraw dotyczących kredytów waloryzowanych kursem CHF.
 
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszy pozwu frankowego.
 



Data publikacji: 15 lutego 2024

Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące kredytów i pozwów bankowych
Paweł Artymionek - obsługa prawna Wrocław
Paweł Artymionek
Radca prawny
Adam Citko - obsługa prawna Wrocław
Adam Citko
Radca prawny

Oceń wpis
Udostępnij
Wydrukuj