Nie pozwałeś banku? Zobacz ile tracisz każdego dnia
Niewielu kredytobiorców zdaje sobie sprawę z tego, ile nadpłaca bankowi z powodu zawyżonych rat oraz ile codziennie traci z tytułu ustawowych odsetek za zwłokę. Te środki można byłoby przecież zainwestować, mieć z nich korzyść. Dotychczas działanie sądów różniło się w praktyce naliczania początkowej daty odsetek za opóźnienie. Niektóre sądy, opierając się na uchwale SN z 7 maja 2021 r. (nr III CZP 6/21), ograniczały odsetki należne frankowiczom do czasu ich pouczenia przez sąd podczas rozprawy o skutkach nieważności umowy.
Jednak prokonsumencki wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 zakończył takie praktyki. Trybunał negatywnie wypowiedział się w sprawie prawa banków do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, i stwierdził, że kredytobiorca może domagać się ustawowych odsetek za zwłokę od daty wezwania do zapłaty.
Stawka odsetek za opóźnienie wynosi obecnie aż 12,25 proc. rocznie. Oznacza to, że przy kredycie w wysokości 300 tys. zł frankowicz, który zwleka z pozwem, traci niemal 100 zł każdego dnia.
Kredytobiorcy często nie zdają sobie sprawy z tego, ile mogą tracić na każdym dniu zwłoki ze składaniem swojego pozwu frankowego. W przypadku zwycięstwa w sądzie i unieważnienia umowy przez sąd kredytobiorca może oczekiwać zwrotu całej zapłaconej sumy rat kapitałowo-odsetkowych (zgodnie z teorią dwóch kondykcji) lub nadpłaty ponad kapitał kredytu (zgodnie z teorią salda), przy czym pierwsza opcja występuje najczęściej. Dodatkowo, wygrana kredytobiorcy może prowadzić do otrzymania zwrotu kosztów procesu, które ponosi przegrany bank. To jednak nie wszystkie korzyści wynikające z unieważnienia umowy przez sąd.
Jeśli kredytobiorca spłacał raty w CHF, bank musi mu zwrócić tę kwotę w walucie lub w złotówkach, ale po przeliczeniu według aktualnego kursu CHF. Dzięki temu frankowicze osiągają spore zyski na różnicach kursowych, ponieważ wartość szwajcarskiej waluty wzrosła znacząco na przestrzeni lat.
Dostrzegalnym profitem dla frankowiczów będą także ustawowe odsetki za zwłokę. Ich wysokość jest ustalana na podstawie stopy referencyjnej NBP (aktualnie wynosi ona 6,75 proc.), zwiększonej o 5,5 proc. Stawka ustawowych odsetek wynosi więc aż 12,25 proc. w skali roku już od wielu miesięcy, i na razie nie wskazuje na to, żeby miała ulec zmniejszeniu, ze względu na to, że stopy procentowe w Polsce pozostaną jeszcze długo na względnie wysokim poziomie. Nawet jeżeli w tym roku dojdzie do pewnych obniżek, prawdopodobnie będą to jedynie niewielkie zmiany. Dlatego im szybciej złożysz pozew przeciwko bankowi tym zagwarantujesz sobie większe zyski z tytułu ustawowych odsetek.
Aby przedstawić skalę kwot, jakie tracić może dziennie frankowicz warto przyjrzeć się bliżej konkretnym liczbom. Po kilkunastu latach konsekwentnego opłacania rat kapitałowo-odsetkowych kredytu frankowego, frankowicze zazwyczaj wpłacają bankowi sumy zbliżone do wartości pożyczonego kapitału. Jeśli więc kredytobiorca zaciągnął kredyt na 300 tys. zł i zdążył już spłacić tę kwotę w ratach, każdego dnia traci około 100 zł z tytułu ustawowych odsetek. Z czego to wynika? Wprost z wyliczeń. Wiemy, że stawka odsetek za opóźnienie wynosi 12,25 proc. Odliczając ten procent od kwoty roszczeń w wysokości 300 tys. zł daje nam to rocznie 36.750 zł, czyli ponad 100 zł dziennie.
Orzeczenie TSUE z 15 czerwca 2023 roku w sprawie C-520/21 nie tylko uniemożliwia bankom dochodzenia roszczeń o zapłatę tzw. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, ale także kończy praktyki sądów opóźniających naliczanie odsetek, które są należne kredytobiorcom. TSUE wskazał w tym orzeczeniu, że kredytobiorcy mają prawo żądać od nieuczciwych banków roszczeń przekraczających zwrot wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych oraz ustawowych odsetek, które należą się od dnia wezwania do zapłaty.
Opierając się na spornej uchwale Sądu Najwyższego nr III CZP 6/21 z 7 maja 2021 roku, niektóre polskie sądy, w sprzeczności z przepisami kodeksu cywilnego, stosowały praktykę naliczania odsetek za opóźnienie dopiero od momentu wydania w sądzie oświadczenia o woli unieważnienia wadliwej umowy oraz pouczenia Frankowiczów co do skutków takiego wyroku. W efekcie kredytobiorcy tracili znaczne kwoty z tytułu odsetek za okres od dnia wezwania banku do zapłaty (lub od daty wniesienia pozwu do sądu) do momentu udziału w rozprawie sądowej.
Po bardzo prokonsumenckim orzeczeniu TSUE oczekuje się, że praktyka sądów w zakresie ustalania początkowej daty naliczania odsetek za opóźnienie najprawdopodobniej się ujednolici. Przyniesie to niewątpliwie korzyści dla frankowiczów, którzy zyskają jeszcze więcej po wyroku unieważniającym umowę frankową. Sądy zobowiązane są więc do naliczania odsetek od daty wezwania banku do zapłaty.
Kwestia ustawowych odsetek za opóźnienie w sprawach dotyczących kredytów frankowych była dotychczas tematem spornym. Sądy różnie podchodziły do tego zagadnienia. Nadal spore grono sędziów, wywołując negatywne reakcje wśród kredytobiorców, opierało swoją praktykę na uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 roku. Uchwała stwierdzała, że ustawowe odsetki za zwłokę należą się kredytobiorcy dopiero od momentu, w którym sąd powiadomi go o skutkach unieważnienia umowy.
To powodowało, że korzyści odsetkowe dla frankowiczów, były wyraźnie ograniczone. Ze względu na to, że pouczenia zazwyczaj udzielano w późniejszym etapie postępowania. Należy jednak uznać, że taki sposób naliczania odsetek przechodzi już do historii.
Miejmy póki co na uwadze to, że wyrok Trybunału jest stosunkowo nowy, należy liczyć się z tym, że sądy będą potrzebowały chwili czasu, by zaktualizowały one linię orzeczniczą oraz zaczęły wydawać prawomocne wyroki na podstawie nowej interpretacji. Można jednak zadać sobie trochę trudu, by zweryfikować czy w ostatnim czasie frankowicze uzyskali dodatkowe korzyści po zdecydowaniu się na pozwanie banku.
Jedną z ostatnich spraw jest ta dotycząca banku Millenium, który prawomocnie przegrał w trwającym zaledwie 34 miesiące procesie i został zobowiązany na wypłacenie frankowiczowi 200 tys. zł. 21 kwietnia 2023 roku był dniem, który rozjaśnił oblicze kredytobiorców z Millennium Banku. Sąd Apelacyjny w Łodzi zaakceptował prawomocne unieważnienie ich kredytu. W związku ze sprawą oznaczoną jako I ACa 455/22 bank pozwanego zakończył z pełnym oddaleniem apelacji, które zostały wydane przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim 20 grudnia 2021 roku.
Sądy w obu instancjach dostrzegły, że w przypadku kontrowersyjnej umowy Millennium Bank wprowadził zobowiązanie powstałe po stronie konsumenta, poprzez samodzielne wyznaczanie kursu franka i naliczanie spreadów walutowych niekorzystnych dla klienta. Dodatkowo sąd uznał, że bank nie wywiązał się z obowiązku informacyjnego wobec konsumenta. Wyrok jest już prawomocny, a na jego ogłoszenie kredytobiorcy oczekiwali tylko 34 miesiące. Cały proces w sądzie apelacyjnym trwał ponad rok i miesiąc. W wyniku unieważnienia spornej umowy, kredytobiorcy odzyskali łącznie około 200 tysięcy złotych.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszem rozwiązań.
Jednak prokonsumencki wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 zakończył takie praktyki. Trybunał negatywnie wypowiedział się w sprawie prawa banków do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, i stwierdził, że kredytobiorca może domagać się ustawowych odsetek za zwłokę od daty wezwania do zapłaty.
Stawka odsetek za opóźnienie wynosi obecnie aż 12,25 proc. rocznie. Oznacza to, że przy kredycie w wysokości 300 tys. zł frankowicz, który zwleka z pozwem, traci niemal 100 zł każdego dnia.
Kredytobiorcy frankowi tracą spore kwoty każdego dnia – nie ma co zwlekać ze składaniem pozwu
Kredytobiorcy często nie zdają sobie sprawy z tego, ile mogą tracić na każdym dniu zwłoki ze składaniem swojego pozwu frankowego. W przypadku zwycięstwa w sądzie i unieważnienia umowy przez sąd kredytobiorca może oczekiwać zwrotu całej zapłaconej sumy rat kapitałowo-odsetkowych (zgodnie z teorią dwóch kondykcji) lub nadpłaty ponad kapitał kredytu (zgodnie z teorią salda), przy czym pierwsza opcja występuje najczęściej. Dodatkowo, wygrana kredytobiorcy może prowadzić do otrzymania zwrotu kosztów procesu, które ponosi przegrany bank. To jednak nie wszystkie korzyści wynikające z unieważnienia umowy przez sąd.
Jeśli kredytobiorca spłacał raty w CHF, bank musi mu zwrócić tę kwotę w walucie lub w złotówkach, ale po przeliczeniu według aktualnego kursu CHF. Dzięki temu frankowicze osiągają spore zyski na różnicach kursowych, ponieważ wartość szwajcarskiej waluty wzrosła znacząco na przestrzeni lat.
Dostrzegalnym profitem dla frankowiczów będą także ustawowe odsetki za zwłokę. Ich wysokość jest ustalana na podstawie stopy referencyjnej NBP (aktualnie wynosi ona 6,75 proc.), zwiększonej o 5,5 proc. Stawka ustawowych odsetek wynosi więc aż 12,25 proc. w skali roku już od wielu miesięcy, i na razie nie wskazuje na to, żeby miała ulec zmniejszeniu, ze względu na to, że stopy procentowe w Polsce pozostaną jeszcze długo na względnie wysokim poziomie. Nawet jeżeli w tym roku dojdzie do pewnych obniżek, prawdopodobnie będą to jedynie niewielkie zmiany. Dlatego im szybciej złożysz pozew przeciwko bankowi tym zagwarantujesz sobie większe zyski z tytułu ustawowych odsetek.
Aby przedstawić skalę kwot, jakie tracić może dziennie frankowicz warto przyjrzeć się bliżej konkretnym liczbom. Po kilkunastu latach konsekwentnego opłacania rat kapitałowo-odsetkowych kredytu frankowego, frankowicze zazwyczaj wpłacają bankowi sumy zbliżone do wartości pożyczonego kapitału. Jeśli więc kredytobiorca zaciągnął kredyt na 300 tys. zł i zdążył już spłacić tę kwotę w ratach, każdego dnia traci około 100 zł z tytułu ustawowych odsetek. Z czego to wynika? Wprost z wyliczeń. Wiemy, że stawka odsetek za opóźnienie wynosi 12,25 proc. Odliczając ten procent od kwoty roszczeń w wysokości 300 tys. zł daje nam to rocznie 36.750 zł, czyli ponad 100 zł dziennie.
Odsetki dla kredytobiorców frankowych liczone od daty wezwania do zapłaty
Orzeczenie TSUE z 15 czerwca 2023 roku w sprawie C-520/21 nie tylko uniemożliwia bankom dochodzenia roszczeń o zapłatę tzw. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, ale także kończy praktyki sądów opóźniających naliczanie odsetek, które są należne kredytobiorcom. TSUE wskazał w tym orzeczeniu, że kredytobiorcy mają prawo żądać od nieuczciwych banków roszczeń przekraczających zwrot wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych oraz ustawowych odsetek, które należą się od dnia wezwania do zapłaty.
Opierając się na spornej uchwale Sądu Najwyższego nr III CZP 6/21 z 7 maja 2021 roku, niektóre polskie sądy, w sprzeczności z przepisami kodeksu cywilnego, stosowały praktykę naliczania odsetek za opóźnienie dopiero od momentu wydania w sądzie oświadczenia o woli unieważnienia wadliwej umowy oraz pouczenia Frankowiczów co do skutków takiego wyroku. W efekcie kredytobiorcy tracili znaczne kwoty z tytułu odsetek za okres od dnia wezwania banku do zapłaty (lub od daty wniesienia pozwu do sądu) do momentu udziału w rozprawie sądowej.
Po bardzo prokonsumenckim orzeczeniu TSUE oczekuje się, że praktyka sądów w zakresie ustalania początkowej daty naliczania odsetek za opóźnienie najprawdopodobniej się ujednolici. Przyniesie to niewątpliwie korzyści dla frankowiczów, którzy zyskają jeszcze więcej po wyroku unieważniającym umowę frankową. Sądy zobowiązane są więc do naliczania odsetek od daty wezwania banku do zapłaty.
Kwestia ustawowych odsetek za opóźnienie w sprawach dotyczących kredytów frankowych była dotychczas tematem spornym. Sądy różnie podchodziły do tego zagadnienia. Nadal spore grono sędziów, wywołując negatywne reakcje wśród kredytobiorców, opierało swoją praktykę na uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 roku. Uchwała stwierdzała, że ustawowe odsetki za zwłokę należą się kredytobiorcy dopiero od momentu, w którym sąd powiadomi go o skutkach unieważnienia umowy.
To powodowało, że korzyści odsetkowe dla frankowiczów, były wyraźnie ograniczone. Ze względu na to, że pouczenia zazwyczaj udzielano w późniejszym etapie postępowania. Należy jednak uznać, że taki sposób naliczania odsetek przechodzi już do historii.
Konkretne korzyści dla frankowiczów w wyniku unieważniania wadliwych umów frankowych
Miejmy póki co na uwadze to, że wyrok Trybunału jest stosunkowo nowy, należy liczyć się z tym, że sądy będą potrzebowały chwili czasu, by zaktualizowały one linię orzeczniczą oraz zaczęły wydawać prawomocne wyroki na podstawie nowej interpretacji. Można jednak zadać sobie trochę trudu, by zweryfikować czy w ostatnim czasie frankowicze uzyskali dodatkowe korzyści po zdecydowaniu się na pozwanie banku.
Jedną z ostatnich spraw jest ta dotycząca banku Millenium, który prawomocnie przegrał w trwającym zaledwie 34 miesiące procesie i został zobowiązany na wypłacenie frankowiczowi 200 tys. zł. 21 kwietnia 2023 roku był dniem, który rozjaśnił oblicze kredytobiorców z Millennium Banku. Sąd Apelacyjny w Łodzi zaakceptował prawomocne unieważnienie ich kredytu. W związku ze sprawą oznaczoną jako I ACa 455/22 bank pozwanego zakończył z pełnym oddaleniem apelacji, które zostały wydane przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim 20 grudnia 2021 roku.
Sądy w obu instancjach dostrzegły, że w przypadku kontrowersyjnej umowy Millennium Bank wprowadził zobowiązanie powstałe po stronie konsumenta, poprzez samodzielne wyznaczanie kursu franka i naliczanie spreadów walutowych niekorzystnych dla klienta. Dodatkowo sąd uznał, że bank nie wywiązał się z obowiązku informacyjnego wobec konsumenta. Wyrok jest już prawomocny, a na jego ogłoszenie kredytobiorcy oczekiwali tylko 34 miesiące. Cały proces w sądzie apelacyjnym trwał ponad rok i miesiąc. W wyniku unieważnienia spornej umowy, kredytobiorcy odzyskali łącznie około 200 tysięcy złotych.
Specjalizujemy się w sprawach kredytów frankowych - prowadzimy sprawy przeciwko wszystkim bankom, które udzielały kredytów frankowych. Miarą naszej skuteczności są wyroki sądowe w prowadzonych przez nas sprawach - sprawdź wyroki CHF. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami lub skorzystania z darmowej analizy umowy kredytu frankowego - obejmującej analizę prawną wraz z wyliczeniem roszczeń i scenariuszem rozwiązań.
Data publikacji: 9 sierpnia 2023