SNB podnosi stopy procentowe – jak to się przełoży na wysokość rat w CHF?


Niesprzyjające okoliczności gospodarcze spowodowały, że inflacja poszybowała w górę na niespotykaną skalę. Zjawisko nie omija także Szwajcarii, w stronę której spoglądają wszyscy kredytobiorcy zmagający się z kredytem frankowym. Tak, jak można było przewidzieć bank centralny w Szwajcarii broniąc się przed skutkami inflacji po raz kolejny podniósł stopy procentowe. W rezultacie tej podwyżki frankowicze muszą liczyć się też z kolejnymi wzrostami rat kredytowych.
 

Ponowny wzrost stóp procentowych w Szwajcarii i na tym nie musi się skończyć


23 marca 2023 r. SBN (Szwajcarski Bank Narodowy) podjął decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej o 0,50 punktów procentowych. To oznacza, że przez 3 miesiące, licząc od tej daty, ten indeks będzie wynosił w Szwajcarii 1,5%. Nie jest to pierwsza podwyżka, i należy się liczyć z tym, że będą kolejne. Cały cykl podwyżek rozpoczął się w czerwcu 2022 r., możliwy jest także scenariusz, w którym dojdzie do interwencji na rynku walutowym.

SNB w walce z tzw. importowaniem inflacji najprawdopodobniej będzie umacniał szwajcarskiego franka. Z tego tytułu kredytobiorcy związani z bankiem umową frankową muszą liczyć się z tym, że kurs franka nie będzie słabł. W rezultacie takiej polityki należy też liczyć się z kolejnymi podwyżkami rat kredytowych. Zauważmy, że cena franka będzie się przekładać na część kapitałową oraz na część odsetkową. Zatem frankowicze będą musieli zmierzyć się, z tym że saldo zadłużenia będzie się zwiększać.
 

O ile może wzrosnąć zobowiązanie z tytułu umowy frankowej?


W najbliższym czasie Szwajcaria najprawdopodobniej będzie podejmowała kroki, które mają zapobiec skutkom inflacji. Jednym z oręży, które stosowane jest w zdecydowanej większości krajów jest więc podnoszenie stóp procentowych. Możliwe, że cykl podwyżek w Szwajcarii będzie trwał nawet do końca 2025 r., a to będzie determinowało regularne podnoszenie się zobowiązań frankowiczów wobec banków, z którymi związani są umowami frankowymi. Zakładając, że aktualnie kredytobiorca zmaga się z ratą kapitałowo-odsetkową na poziomie ok. 3500 zł, to w grudniu 2025 r. rata może wzrosnąć do ok. 4200 zł. Wrażenie jest tym większe, im spojrzymy głębiej wstecz. W 2008 r. przy rekordowo niskim kursie CHF oscylującym w granicach 2 zł rata wynosiła zaledwie niewiele ponad 1800 zł.
 


Podsumowując, perspektywy dla frankowiczów nie są zbyt korzystne. Dlatego też tak istotne wydaje się to, by podjąć odpowiednie kroki, aktywne działania, które pozwolą zwalczyć skutki nieustannie podnoszonych rat kredytowych. Możliwości jest wiele. Możemy skorzystać z opcji refinansowania kredytu, przyjrzeć się kolejnym ugodom oferowanym przez banki, ale także mamy możliwość pozwać bank. Ta ostatnia opcja jest najkorzystniejsza, pozwala pozbyć się kredytu, który po unieważnieniu staje się darmowy. Miejmy na uwadze też to, że banki nie mają już w zasadzie żadnych narzędzi, które mogłyby im pomóc w walce o utrzymanie umów kredytowych w mocy.



Data publikacji: 16 maja 2023

Chętnie odpowiemy na pytania dotyczące kredytów i pozwów bankowych
Paweł Artymionek - obsługa prawna Wrocław
Paweł Artymionek
Radca prawny
Adam Citko - obsługa prawna Wrocław
Adam Citko
Radca prawny

Oceń wpis
Udostępnij
Wydrukuj